Po wybudowaniu w Słupsku nowego węzła komunikacyjnego, pozostaną dwa konkurencyjne dworce autobusowe

Fot. Przemysław Woś/Stary dworzec autobusowy w Słupsku

Słupsk będzie miał dwa dworce autobusowe w śródmieściu. Słupski PKS nie zamierza się bowiem przeprowadzać na budowany właśnie nowy węzeł transportowy. Obiekty będzie dzieliła odległość 350 metrów i linia kolejowa.

Miasto Słupsk oraz Zarząd Infrastruktury Miejskiej nie podpisały jeszcze umowy z największym regionalnym przewoźnikiem, czyli PKS Słupsk. Spółka korzysta z dotychczasowego dworca przy ulicy Kołłątaja. Starosta słupski Paweł Lisowski podkreśla, że na razie nie planuje przeprowadzki dworca i korzystania z nowego węzła transportowego, ale nie wyklucza, że zrobi to za kilka lat. Powiat słupski jest większościowym udziałowcem PKS Słupsk.

– Zobaczymy czy ten węzeł sprawdzi się, jeżeli rzeczywiście mieszkańcy się rzeczywiście mieszkańcy się do tego przyzwyczają i infrastruktura będzie tak zbudowana, że będzie to takie centrum przesiadkowe to wtedy nie wyobrażam sobie żeby funkcjonowały docelowo dwa dworce – mówi starosta słupski.

Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku odpowiadając na pytania w sprawie wykorzystania nowego węzła transportowego oraz współpracy PKS Słupsk odpisał:  – We wszelkich dostępnych dokumentach i wypowiedziach jasno było powiedziane, że węzeł transportowy ma służyć wszystkim przewoźnikom w tym i PKS . Dokumenty potwierdzają, że PKS opiniowało miejsce w nowym obiekcie gdzie ma sprzedawać bilety. Wszystko dostępne jest w publicznych dokumentach. Brak pisemnego potwierdzenie stanowiska PKS o tym, że nie będą sprzedawać biletów na terenie węzła biletów. Doniesienia w formie plotek nie są podstawą do jakichkolwiek ruchów.

PKS: CZTERY – PIĘĆ LAT ZOSTAJEMY TU, GDZIE JESTEŚMY

Piotr Rachwalski, prezes PKS Słupsk mówi tymczasem, że o powstaniu węzła transportowego i planach władz Słupska dowiedział się z informacji prasowych. – Póki co nie było żadnego zaproszenia, czy propozycji współpracy lub naszej bytności tam jako przewoźnika – twierdzi Rachwalski. – Na moją prośbę udostępniono nam dokumenty dotyczące węzła transportowego i odbyło się jedno spotkanie. Nie ma jednak w tej sprawie żadnych uzgodnień czy porozumień. Dworzec musi być tak gdzie są ludzie, a nasz dworzec jest doskonale zlokalizowany. Na pewno przez najbliższe cztery – pięć lat będziemy tutaj.

Budowa węzła transportowego w Słupsku będzie kosztować około 30 mln złotych. Obiekt ma być gotowy za 15 miesięcy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj