Czy Słupsk poszerzy swoje granice? Miasto i gmina mogą otrzymać duże dofinansowanie

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Dwadzieścia do trzydziestu milionów złotych dodatkowo mogą otrzymać gmina wiejska Słupsk oraz miasto Słupsk w przypadku zmiany granic administracyjnych tych samorządów. Rzecznik rządu minister Piotr Müller podkreślał, że pieniądze miałyby być przeznaczone zarówno na potrzeby przyłączanych do miasta terenów, jak i na wsparcie gminy wiejskiej Słupsk.

– Opinia wojewody ma charakter doradczy i ten zapis o dwóch lub trzech sołectwach może sugerować, po analizie służb wojewody pomorskiego, że wniosek miasta był daleko idący. Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. Równolegle do sprawy ewentualnej zmiany granic administracyjnych procedowany jest program rozwoju ziemi słupskiej, tam będzie zapisany między innymi dokończenie ringu miejskiego – mówił minister Piotr Müller.

– Będę wnioskował też do Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej o dodatkowe 20-30 mln złotych, które można przeznaczyć na te tereny, które potencjalnie zmieniłyby granice miasta, czy samorządu. Zależy to oczywiście od tego, czy wniosek Słupska zostanie zaakceptowany przez Radę Ministrów. Wstępnie zakładam, że jeśli doszłoby do zmian administracyjnych, to te pieniądze trafiłyby zarówno do miasta jak i do gminy wiejskiej Słupsk. Oczywiście potrzebne byłoby porozumienie samorządów w tej sprawie i rozmowy i o to też apeluję – dodawał.

POSZERZENIE GRANIC

Słupsk chce się powiększyć o sześć sąsiednich sołectw: Siemianice, Bierkowo, Swochowo-Niewierowo, Włynkówko, Strzelino, Krępę Słupska oraz Płaszewko.

Wojewoda pomorski pozytywnie zaopiniował wniosek miasta, ale zaznaczył, że z najbardziej właściwe uważa rozszerzenie Słupska o dwie lub trzy miejscowości. Konsekwentnie przeciwne planom miasta są władze gminy wiejskiej Słupska. Ostateczna decyzja rządu w tej sprawie ma zapaść do końca lipca tego roku.

Posłuchaj materiału naszego reportera.

Przemysław Woś/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj