Słupszczanin Marek Zakrzewski z Akademii Młodego Lekkoatlety w porywającym stylu zdobył złoty medal w biegu na 100 metrów, na rozgrywanych w Jerozolimie mistrzostwach Europy juniorów do lat 18. To największy sukces w karierze podopiecznego trenera Tomasza Czubaka.
Zakrzewski zdobył dla Polski złoto w sposób bezdyskusyjny, wygrywając zdecydowanie wszystkie biegi eliminacyjne. Będąc w finale faworytem, pobiegł w nim jak rutyniarz i wygrał bezdyskusyjne, w fenomenalnym czasie 10,32 sek. Wynik ten jest rekordem mistrzostw Europy, rekordem Polski w kategorii U-18 (pobił swój własny rekord), oraz wyrównanym rekordem Polski w kategorii U-20. To jednocześnie czwarty w tym sezonie wynik w Polsce bez podziału na kategorie wiekowe, czyli łącznie z seniorami. Niewiarygodne, zważywszy że Marek Zakrzewski w grudniu skończy dopiero 17 lat.
Komentujący zawody w Izraelu byli zgodni, że Polsce jest wielki talent sprinterski i rodzi się gwiazda biegów. Nie sposób nie podkreślić też roli trenera Tomasza Czubaka. Zakrzewski biegał w tym sezonie nie tylko świetnie, poprawiając się z zawodów na zawody, tak aby najwyższa forma przyszła na ten najważniejszy moment mistrzostw. Udało się to doskonale.
W reprezentacji Polski z AML Słupsk wystąpiła też skoczkini wzwyż Hanna Grabowska, ale nie był to udany start. Utalentowana lekkoatletka nie przebrnęła eliminacji. Być może z powodu debiutanckiej tremy, gdyż wysokość 168 cm, na której trzykrotnie strąciła poprzeczkę, zwykle nie jest dla niej wielkim wyzwanie. Po zawodach okazało się, że zawodniczce AML sprawę utrudniła jeszcze kontuzja, i Hanna Grabowska trafiła do szpitala i wyjedzie z Izraelu o kulach.
Zobacz złoty bieg Marka Zakrzewskiego:
Krzysztof Nałęcz