Słupsk zapłaci karę za wycięcie lip przy ul. Batorego. Miasto chce nią jednak obciążyć wykonawcę

Fot. Przemysław Woś

Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku zapłaci karę za zniszczenie drzew. Opłata nałożona przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego za uszkodzenie czterech lip podczas remontu ulicy Batorego to niemal 40 tysięcy złotych. ZIM karę zapłaci, ale będzie chciał obciążyć nią wykonawcę robót.

– ZIM przede wszystkim będzie chciał, żeby ta kara została scedowana na wykonawcę, który zawinił w sytuacji – mówi wiceprezydent Słupska Marta Makuch. – Nie wiem, czy najpierw zapłaci ZIM, a potem będzie egzekwował karę od wykonawcy. Myślę, że to będzie się działo równolegle, na pewno musimy dochować terminów. Będziemy robić wszystko żeby to wykonawca poniósł konsekwencje finansowe tej sytuacji. Tym samym przyznajemy, że zapłacimy karę, która została na nas nałożona – dodaje.

UMOWA WYMAGAŁA OCHRONY LIP

ZIM Słupsk jednocześnie złożył wniosek o wycięcie wszystkich jedenastu drzew na ulicy Batorego. Lipy kolidują z rozbudową ulicy. Nie tłumaczy jak doszło do uszkodzenia drzew, dlaczego urzędnicy nie reagowali na działania wykonawcy, choć umowa z firmą Egida jasno wskazywała na konieczność ochrony lip. Takie zapisy są w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia dla tej inwestycji w punkcie 4.

„Wykonawca w ramach niniejszego zamówienia zobowiązany będzie m.in. do:

– przed rozpoczęciem robót należy wyznaczyć strefy ochronne dla wszystkich drzew w granicach prowadzonych robót (oznaczone trwale w terenie, mogą być np. wygrodzone); średnica strefy winna być wyznaczona zgodnie ze współczesną wiedzą dendrologiczną w oparciu o gatunek drzew i ich stan zdrowotny. Prace ziemne lub inne działania wykonywane z wykorzystaniem sprzętu mechanicznego czy urządzeń mechanicznych, w obrębie bryły korzeniowej i korony drzew lub zieleni niskiej powinny być wykonane w sposób najmniej szkodzący drzewom i krzewom. Prace należy przeprowadzać ze szczególną ostrożnością, aby nie uszkodzić roślinności wysokiej i niskiej, w tym jej systemu korzeniowego oraz korony. W razie potrzeby zabezpieczyć osłonami pnie drzew przed uszkodzeniem (…)”

KARĘ NAŁOŻONO PO KONTROLI

Przetarg rozstrzygnięto w lutym tego roku, w marcu przystąpiono do prac, a w lipcu okazało się, że drzewa zniszczono w taki sposób, że trzeba je wyciąć. ZIM Słupsk wystąpił do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego z wnioskiem o zgodę na wycinkę lip. Po kontroli urzędnicy marszałka pomorskiego nałożyli karę na słupską spółkę miejską.

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj