Łabędź wybrał się na spacer, ale zabłądził. Na szczęście zaopiekowali się nim policjanci

(Fot. pomorska.policja.gov.pl)

Policja zwykle ratuje życie i zdrowie ludzi, ale funkcjonariusze nie przechodzą obojętnie również obok potrzebujących pomocy zwierząt. Tym razem ratunku potrzebował zdezorientowany łabędź, który mimo zmierzchu spacerował po ruchliwej drodze wojewódzkiej.

Do nietypowej interwencji doszło w poniedziałkowe popołudnie. Dyżurny otrzymał sygnał, że na drodze wojewódzkiej w okolicach jeziora Jeleń spaceruje łabędź. Ptak mógł w każdej chwili zginąć pod kołami samochodów, ale sam również stwarzał zagrożenie dla kierowców. Na pomoc pospieszył bytowski policjant prewencji.

Funkcjonariusz zwabił łabędzia poza ulicę, zagrodził mu drogę i zadbał o jego bezpieczeństwo. O sytuacji został poinformowany weterynarz, bo nie było wiadomo, czy ptak nie jest ranny. Na szczęście badanie wykazało, że może on wrócić nad pobliskie jezioro. Mundurowi z pomocą lekarza przetransportowali zwierzę w bezpieczne miejsce z dala od ruchliwej ulicy.

NIE PRÓBUJMY RATOWAĆ NA WŁASNĄ RĘKĘ

Policja apeluje, aby nigdy nie podchodzić do rannych zwierząt i nie próbować udzielać im pomocy na własną rękę. Nieodpowiednie podejście może spowodować jego atak, a w przypadku ugryzienia lub dziobnięcia istnieje ryzyko zarażenia się ewentualną chorobą. W przypadku zauważenia zwierzęcia w niebezpiecznej sytuacji powinniśmy natychmiast poinformować służby ratunkowe.

oprac. MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj