Lepiej nie pamiętać, niż konfabulować. Kłamstwa świadków na salach sądowych

(Fot. Radio Gdańsk)

W każdy piątek o godzinie 7:20 i 13:40 na antenie Studia Słupsk przybliżamy państwu meandry prawa. Nasi goście, prawnicy, odpowiadają na jedno pytanie dotyczące zachowania w sądzie czy podstawowych zagadnień prawniczych.

Gościem audycji był mecenas Bartosz Karol Rumiński, który odpowiadał na pytania słuchacza – czy świadkowie na sali kłamią i czy sędziowie przygotowują się do spraw, które prowadzą?

– Kłamią, a jakże. Nie wszyscy oczywiście, ale zdarzają się takie przypadki na sali sądowej. Muszę też od razu powiedzieć, że to widać, bywa, że na pierwszy rzut oka – tłumaczył mecenas Bartosz Karol Rumiński.

– Często świadkowie nie zdają sobie sprawy z tego, że mniej krzywdy zrobią, mówiąc „nie pamiętam”, niż konfabulując. Jeśli zaś chodzi o drugie pytanie słuchacza, to muszę powiedzieć, że w całej mojej karierze miałem chyba jeden taki przypadek, że sędzia był nieprzygotowany, wynikało to jednak – z tego, co pamiętam – z tego, że dostał nagłe zastępstwo w sprawie – dodał.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Jeśli mają Państwo pytania dotyczące działania sądu, jego pracy, jeśli wydarzenia na sali rozpraw bywają niejasne – zapraszamy do kontaktu pod adresem mailowym slupsk@radiogdansk.pl lub j.merecka@radiogdansk.pl.

Joanna Merecka-Łotysz/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj