Nowy tunel pod torami kolejowymi spinający Zatorze ze Śródmieściem Słupska gotowy. Mieszkańcy korzystają już z łącznika, ale tylko w godzinach, w których czynny jest dworzec kolejowy. – To rozwiązanie tymczasowe – zapewnia Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
Można już przejść podziemnym tunelem do węzła transportowego od strony Śródmieścia. Niestety łącznik nie jest czynny całą dobę, ponieważ dworzec PKP, z którego wchodzi się do przejścia, zamykany jest między godziną 1 a 4 w nocy. Zarząd Infrastruktury Miejskiej zapewnia, że to rozwiązanie tymczasowe. Zamiana ma przyjść wraz z nowym dworcem PKP w Słupsku.
– Którego projekt przewiduje powstanie przestrzeni umożliwiającej przejście bezpośrednio z ulicy Kołłątaja do wyjścia na teren węzła transportowego – mówi Tomasz Orłowski, dyrektor ZIM Słupsk. – Po zakończeniu tej inwestycji kolejowej przejście będzie drożne przez cały czas.
Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu zaczną się roboty wyburzeniowe istniejącego obiektu dworcowego kolejowego. PKP S.A. na dniach ma przekazać plac budowy wykonawcy, czyli Budimeksowi. Koszt budowy nowego dworca to 55 mln zł. Niecałe 700 mln zł będzie za to kosztować modernizacja stacji Słupsk, którą planuje PKP PLK. Mowa m.in. o podwyższeniu i przebudowie peronów czy torowiska. Powstaną też nowe wiadukty, mosty, a także przystanki kolejowe w Kobylnicy i Siemianicach.
– Jako miasto będziemy rozmawiać z wykonawcami obu tych inwestycji, aby w możliwie jak najmniejszym stopniu wprowadzały one utrudnienia w użytkowaniu tunelu – mówi Tomasz Orłowski.
Posłuchaj:
Alek Radomski