W audycji „Ludzie na plus” gościem była Kamila Lewicka, która swoją karierą zawodową udowodniła, że jeśli się czegoś bardzo chce, to na pewno osiągnie się upragniony cel. Na co dzień pracuje w słupskiej Filharmonii Sinfonia Baltica, prowadzi także wspólnie z Katarzyną Wołoszyn Studio „Tu Kultura”, w którym obie uczą śpiewać.
– Długo nie wierzyłam w to, że jestem dobra i mogę śpiewać. Jest to trudne, a ja chyba nie miałam aż takich do tego warunków. Przez większą część życia traktowałam śpiew hobbystycznie. Dopiero w wieku 17 lat zdecydowałam się na naukę w szkole muzycznej. W ciągu roku musiałam nadgonić rzeczy, których inni uczyli się przez 10 lat, później były studia i tak to się potoczyło i trwa do dziś – mówi Kamila Lewicka.
Zapraszam do wysłuchania audycji o pasji i determinacji w dążeniu do celu, bo przecież śpiewać każdy może, posłuchaj:
Joanna Meracka-Łotysz/ar