Czterdziestu ośmiu zawodników, jeden basen i cała noc do przepłynięcia. Słupsk dołączył do Otyliady, czyli Ogólnopolskiego Nocnego Maratonu Pływackiego, w którym na kilkudziesięciu pływalniach ściga się w sumie ponad półtora tysiąca uczestników.
Wszyscy wystartowali w sobotę o godzinie 18. Najwytrwalsi będą płynąć do godz. 6 rano w niedzielę. Czterdziestu ośmiu zawodników bierze udział w słupskiej odsłonie Ogólnopolskiego Nocnego Maratonu Pływackiego.
– Imprezę organizujemy po raz pierwszy – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk Agnieszka Klimaczak, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Lista startowa zapełniła się bardzo szybko. Nie było problemu z frekwencją. Zwycięzcą zostanie ten, kto płynąć będzie najdłużej, przy czym dozwolona jest jedna, piętnastominutowa przerwa.
Dla jednych będzie to tylko zabawa, dla innych walka o jak najlepszy wynik. Do pobicia jest rekord Otyliady, ustanowiony w 2016 r. przez Sebastiana Karasia, który w ciągu 12 godzin przepłynął 54,2 km. Od 2017 r. kobiecy rekord zawodów wynosi 41,75 km i należy do Aleksandry Bednarek.
To już ósma odsłona Ogólnopolskiego Nocnego Maratonu Pływackiego.
Alek Radomski