Wiatr, śnieg i zimny Bałtyk. Sezon na morsowanie w Ustce trwa

(fot. Radio Gdańsk)

Zmarznięte dłonie i stopy, ale uśmiechnięte twarze. Przy dwóch stopniach na plusie i pierwszych opadach śniegu, kilkadziesiąt morsów zmierzyło się z pogodą na usteckiej plaży. Zimny Bałtyk im niestraszny.

Miłośników kąpieli w lodowatym wręcz Bałtyku nie brakuje. W niedzielę przy trzecim molo w Ustce kilkadziesiąt morsów wskoczyło po krótkiej rozgrzewce do zimnej wody. Wszystko to w środku jesieni przy dwóch stopniach na plusie i pierwszych opadach śniegu.

– Wszyscy mnie pytają, jak się czuję po morsowaniu. Świetnie. Zdecydowanie poprawiło mi się zdrowie. Mam też lepszy nastrój. Zachęcam wszystkich, choć wiem, że to nie jest takie proste – mówi działaczka klubu sportowego Moczymorda, który skupia morsów ze Słupska i regionu.

(fot. Radio Gdańsk)

Kąpiele w zimnej wodzie poprawiają krążenie, zwiększają wydolność organizmu i – co podkreślają morsujący -przekładają się na lepsze samopoczucie.

Posłuchaj relacji z niedzielnego morsowania:

Alek Radomski

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj