53 osoby z urazami głównie rąk, nóg i głowy oraz 20 kolizji drogowych. To bilans wczorajszego ataku zimy w regionie słupskim. Choć służby pracują intensywnie, to na drogach wciąż miejscami jest bardzo ślisko. – Również dzisiejszego poranka jazda samochodem była dla wielu kierowców sporym wyzwaniem – mówi mł. asp. Jakub Bagiński rzecznik słupskiej policji.
Trudne warunki na drogach w regionie. Choć służby odśnieżają i sypią solą, to miejscami wciąż jest ślisko. Wczoraj z powodu złych warunków na kilku trasach regionalnych nie kursowały autobusy.
– Dziś opóźnienia sięgają do 30 minut – mówi rzecznik słupskiego PKS-u Damian Zdancewicz. – Na ten moment komunikacja regionalna PKS Słupsk radzi sobie lepiej niż jeszcze wczoraj. Były problemy między innymi z dojazdem do takich miejscowości jak Kotowo, gdzie warunki drogowe uniemożliwiały podjazd bezpośrednio do miejscowości.
Pokryte śniegiem ulice, a także lód, który znajduje się pod białym puchem, sprawiają, że na niewielkich wzniesieniach problem z jazdą mają w szczególności samochody ciężarowe. W tych miejscach tworzą się korki i zatory, które opóźniają dotarcie kierowców m.in. do pracy.
– Wczoraj, od wczesnych godzin porannych do policjantów wpłynęły zgłoszenia o kolizjach, do których dochodziło w Słupsku i powiecie słupskim – informuje mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP Słupsk. – W ciągu ostatniej doby policjanci pracowali na miejscu 20 kolizji drogowych. Zdecydowana większość z nich to drobne stłuczki, których powodem było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, czy nieustąpienie pierwszeństwa innemu kierującemu. Również dzisiejszego poranka jazda samochodem dla wielu kierowców jest sporym wyzwaniem. Funkcjonariusze informowani są o kolejnych zdarzeniach drogowych, do których dochodzi w Słupsku i powiecie słupskim, a także o utrudnieniach wynikających ze śliskiej nawierzchni drogowej. Takie sygnały od kierowców policjanci od razu przekazują zarządcom dróg.
W SOR słupskiego szpitala przez minioną dobę udzielono pomocy łącznie 130 osobom. W tej grupie były 53 osoby z urazami, głównie rąk, nóg i głowy, które powstały na skutek przewróceń lub kolizji komunikacyjnych wynikających ze złych warunków atmosferycznych.
Posłuchaj więcej:
Alek Radomski