Do grudnia tego roku potrwa przebudowa Starego Rynku w Słupsku. Prace rozpoczną się w środę od zamknięcia jezdni, od skrzyżowania z ulicą Mostnika do Grodzkiej.
– Potem prace rozpoczną archeolodzy. Z jednej strony chciałbym, żeby prace zakończyli jak najszybciej, a z drugiej w opinii na przykład konserwatora zabytków to może być najciekawszy fragment Starego Rynku do zbadania. Jednak chcemy w jak największym stopniu uniknąć uciążliwości dla mieszkańców czy dostawców dla okolicznych sklepów. Kolejne ulice wokół placu będą zamykane sukcesywnie. Potem zajmiemy się płytą rynku, przy czym chcę podkreślić, że jezdnia wzdłuż Starego Rynku od ulic Mostnika i Kowalskiej do Grodzkiej będzie miała nawierzchnię bitumiczną. Mam nadzieję, że prace uda się zakończyć w grudniu i wtedy na środku nowego placu stanie już choinka – mówi Paweł Krzemień, kierownik referatu Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Prace mają kosztować około 20 mln złotych.
Posłuchaj rozmowy z Pawłem Krzemieniem o rewitalizacji Starego Rynku:
Przemek Woś/ar