Zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym dla Oskara I., który w nocy z soboty na niedzielę wjechał z w grupę sześciu osób. Wieczorem Sąd Rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował 20-latka na dwa miesiące.
W poniedziałek Oskar I., 20-letni kierowca BMW, który wpadło na grupę przechodniów w nocy z soboty na niedzielę, został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Mężczyzna usłyszał tam zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
– Z badania alkotestem wynika, iż mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości – informuje prokurator Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. – Posiadał niespełna dwa promile w wydychanym powietrzu. Została pobrana krew w celu dalszych badań, tak potwierdzenia stanu nietrzeźwości, jak i tego, czy znajdował się pod wpływem marihuany.
Jeszcze dziś do sądu trafić ma wniosek o zastosowanie środków zapobiegawczych dla Oskara I. Prokuratura ma wnioskować o tymczasowy areszt. Formalnie wniosek musi wpłynąć do godziny 2 w nocy. Sąd ma kolejne 24 godziny na jego rozpatrzenie.
Przypomnijmy, że BMW, którym jechał 20-latek, wypadło z drogi i na ulicy Nad Śluzami uderzyło w grupę młodych osób. Do szpitala trafiło pięcioro z nich w wieku od 22 do 23 lat. Na miejscu zginął 24-letni mężczyzna.
Dziś Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały, że 24-latek był żołnierzem 731 kompanii lekkiej piechoty w Słupsku. – Jego przedwczesna strata jest ogromnym ciosem dla całej społeczności 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Rodzinie, bliskim oraz tym, którzy razem z nim służyli, składamy najszczersze wyrazy współczucia – czytamy w komunikacie WOT-u.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości grozi od 5 do 20 lat pozbawienia wolności.
Oskar I. był wcześniej notowany za posiadanie narkotyków.
AKTUALIZACJA, GODZ. 20:45
Sąd rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował 20-latka na dwa miesiące.
Alek Radomski