50 gramów amfetaminy miał przy sobie zatrzymany w Słupsku 37-latek. Sceny jak z kryminalnego filmu rozegrały się w centrum miasta.
Mundurowi podjęli interwencję wobec mężczyzny, który według ich wiedzy mógł posiadać narkotyki. Jak relacjonował Jakub Bagiński ze słupskiej policji, mężczyzna był pobudzony, agresywny i usiłował uciec.
– Mundurowi znaleźli przy nim blisko 50 gramów amfetaminy, którą podczas interwencji 37-latek próbował zniszczyć i rozsypać. Mieszkaniec województwa zachodnio-pomorskiego został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie policjanci prowadzili z nim dalsze czynności procesowe w związku z posiadaniem narkotyków oraz w związku ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności mundurowych. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzuty i będą podejmowane dalsze decyzje w tej sprawie – mówił.
W trakcie działań policjanci spotkali się również z agresją słowną i utrudnianiem ich czynności ze strony kobiety. Mundurowi odizolowali kobietę na czas interwencji, wylegitymowali ją i będą prowadzili czynności w związku z utrudnianiem policyjnych działań. Za posiadanie zabronionych substancji grozi do 3 lat więzienia, podobnie jak za znieważenie i naruszenie nietykalności policjanta.
Joanna Merecka-Łotysz/aKa





