Na niestrzeżonej plaży w Łebie pod taflą wody zniknął 29-letni turysta z województwa łódzkiego. Trwa walka o jego życie. Mężczyzna wskoczył do wody w pobliżu falochronów.
Mężczyznę udało się wydobyć z wody i rozpocząć reanimację, która przywróciła mu funkcje życiowe. W stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. 29-latek jest w bardzo ciężkim stanie, był długo pod wodą.
🚨DRAMATYCZNA AKCJA RATOWNICZA W ŁEBIE🚨
🎥 W materiale z kamery nasobnej zobaczycie realne działania służb na miejscu zdarzenia.
Wczoraj (9 lipca), tuż przed godziną 17: 00, na niestrzeżonej plaży w Łebie doszło do dramatycznej sytuacji – pod taflą wody zniknął 29-letni turysta z woj. łódzkiego. Dzięki natychmiastowej reakcji ratowników wodnych, służby SAR i policjantów, mężczyznę udało się wydobyć z wody i rozpocząć reanimację, która przywróciła mu funkcje życiowe. W stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. 🛟🚁
‼️ To zdarzenie mogło skończyć się tragicznie. Doszło do niego na plaży niestrzeżonej, objętej zakazem kąpieli.
💧 Woda to żywioł, który nie wybacza błędów.
Nie przeceniaj swoich sił. Morze bywa zdradliwe, nawet przy dobrej pogodzie. Brawura, ignorowanie znaków i kąpiele „na własną odpowiedzialność” to prosta droga do tragedii.👉 PAMIĘTAJ:
🔴 Czerwona flaga = BEZWZGLĘDNY ZAKAZ KĄPIELI
🏖️ Kąp się tylko na strzeżonych plażach
🗣️ Słuchaj poleceń ratowników
🚫 Nie wchodź do wody po alkoholu
⚠️ Nie ryzykuj – woda nie daje drugiej szansy🧠 Bezpieczeństwo nad wodą zaczyna się od Twojej odpowiedzialności.
My jesteśmy gotowi, by pomagać – a Ty? Czy jesteś gotowy, by wypoczywać bezpiecznie?#BezpieczneWakacje #PolicjaPomorska #Ratunek #WodaToŻywioł #NieRyzykuj #Łeba #SAR #WOPR #CzerwonaFlaga #ZawszeZRatownikiem 💙🚓🌊
Polska Policja
Komenda Powiatowa Policji w Lęborku
Sopockie WOPR
Gazeta Morska
Miejskie WOPR w Gdańsku
@liderzy wśród fanów
Gniewińskie WOPROpublikowany przez Pomorska Policja Czwartek, 10 lipca 2025
Pomorska policja apeluje, że woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Brawura, ignorowanie znaków i kąpiele na własną odpowiedzialność to prosta droga do tragedii.
oprac. mk





