Nowa płyta słupskiego jazzmana Leszka Kułakowskiego. Jej prawykonanie uświetniło drugi dzień XXXI Komeda Jazz Festiwal w Słupsku. „Witkacy. Audiovisual” to jazz inspirowany twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza, którego największą kolekcję prac w Polsce można oglądać w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.
-Witkacy był niedoceniany w swoich czasach, a był geniuszem, człowiekiem renesansu, który wyprzedzał swoją epokę nie tylko pod względem artystycznym, ale też jako człowiek. Poprzez swoją matkę był związany z pianistyką i sam grał, często utwory, które improwizował i nazywał je chlustami. Ja też używam tego sformułowania dla tej płyty, ale to nasz hołd i uhonorowanie Witkacego. Chcemy koncertować po Polsce i pokazywać, że mamy w Słupsku największą kolekcję prac tego artysty i przy okazji powstaje muzyka, którą chcemy grać dla publiczności – mówił podczas koncertu w auli Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku Leszek Kułakowski.

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)
Koncert promujący nową płytę jazzmana był widowiskiem audiowizualnym, podczas którego wykorzystano prace Witkacego, wzbogacając je o układy choreograficzne przygotowane przez zespół taneczny Katedry Sztuki Muzycznej Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku pod kierownictwem Katarzyny Wyporskiej-Wawrzczak, a za stronę audiowizualną odpowiadał Andrzej Wąsik.
Leszek Kułakowski od lat tworząc muzykę jazzową, inspiruje się lokalną historią czy kulturą. W ubiegłym roku wykonał siedmioczęściową jazzfonię „Moja mała, słupska Ojczyzna”. Współpracował też z twórcami kaszubskimi. Leszek Kułakowski gra z Piotrem Kułakowskim (kontrabas) oraz Tomaszem Sowińskim (perkusja).
Przemysław Woś





