Bez projektu Słupsk nie dostanie rządowego wsparcia na budowę hali widowiskowo-sportowej – podkreśla poseł Zbigniew Konwiński. Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej wskazuje, że dofinansowanie z Ministerstwa Sportu na powstanie nowego obiektu w Słupsku musi spełniać podstawowe warunki formalne.
Konwiński zaznacza, że zamierza pracować nad sprawą dotyczącą nowej hali w Słupsku.
– Nie ma szans na sfinansowanie całości inwestycji z pieniędzy resortu sportu. Szukamy różnych opcji. Mieliśmy dobre spotkania zarówno z byłym ministrem Sławomirem Nitrasem, jak i obecnym Jakubem Rutnickim. Na tym etapie minister niczego nie zadeklaruje, ale jest życzliwość dla projektu. Ponadto zwalniają się środki, bo inne duże projekty w Polsce się kończą. Poszukujemy różnych montaży finansowych, by projekt był w zasięgu władz Słupska. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść w ciągu dwóch lat, być może trochę szybciej. Będę pomagał w tej sprawie, jednak musi też zapaść decyzja władz miasta – wskazuje.
Na razie ostatecznie nie zdecydowano, gdzie nowa hala widowiskowo-sportowa mogłaby powstać. Wymieniane są trzy potencjalne lokalizacje: przy Parku Wodnym Trzy Fale, za halą Gryfia oraz na terenie ogródków działkowych przy ulicy Sobieskiego.
Zobacz też: Zbigniew Konwiński: „Reaktywacja Urzędu Morskiego w Słupsku niełatwa, ale niezbędna”
Przemysław Woś/mk





