Za odwagę i ryzyko na rzecz walki o wolność. W Sali BHP w Gdańsku wręczono Krzyże Wolności i Solidarności

W historycznej Sali BHP w Gdańsku wręczono Krzyże Wolności i Solidarności. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenia przekazał prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

Krzyże Wolności i Solidarności to odznaczenia państwowe, które wręczane są postanowieniem prezydenta RP na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. 

– To bardzo ważne odznaczenia, które są wyrazem wdzięczności państwa dla obywateli, którzy się poświęcili. Te osoby są uhonorowane w kręgu najbliższych – publicznie w dniu odznaczeniowym, a później trafiają na karty historii – na strony internetowe IPN i lokalnych ośrodków placówek kultury – wyjaśnia Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału IPN.


Odznaczenia państwowe otrzymali „działacze opozycji wobec dyktatury komunistycznej z lat 1956-1989″. Na liście wyróżnionych znalazło się 40 nazwisk, m.in.: Ireneusz Grabczak, Marek Iwanowski, Zbigniew Łasek, Krzysztof Neubert, Piotr Niczyperowicz, Andrzej Noga, Stanisław Oleszczuk, Elżbieta Pałubicka, Zbigniew Ponceleusz, Janina Reliszko, Henryk Rozberg, Marian Sarnowski, Marian Siwy, Aleksandra Śnieg, Janusz Witczak, Andrzej Zarębski oraz Zenon Zbucki. Łącznie do tej pory przyznano prawie 7,5 tys. tego typu wyróżnień.

„DZIŚ ZROBIŁBYM TO SAMO”

Jednym z odznaczonych jest pan Ireneusz Grabczak z Gdyni, który w grudniu 1970 roku stanął na czele komitetu strajkowego w Stoczni Marynarki Wojennej i wyprowadził ludzi na ulicę. – Robiłem też i roznosiłem ulotki, działałem konspiracyjnie, byłem represjonowany. W stanie wojennym nie bałem się tak o siebie, co o moją żonę i małą córeczkę. Ale i tak zrobiłbym dziś to samo – mówił Radiu Gdańsk.

Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony przez Sejm 5 sierpnia 2010. Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Krzyż nadawany jest przez prezydenta, na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. 

– Chciałbym, aby Krzyż i Wolności Solidarności, który miałem zaszczyt zawiesić na waszych szyjach w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy, przypominał wam każdego dnia o ciężarze, który nieśliście w okresie rządów komunistycznych. O tym dziedzictwie, które wynosicie poza rok 1989. Dziedzictwie walki o wolną, suwerenną i niepodległą Polski. Ale chciałbym też, by ten krzyż dowodził także zwycięstwa dobra nad złem, dobra „Solidarności”, dobra wolności nad złem systemu komunistycznego – mówił prezes IPN Karol Nawrocki.

Aleksandra Nietopiel/tm/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj