Odszedł Tomasz Rozwadowski, ceniony dziennikarz muzyczny i publicysta, przez wiele lat związany z redakcją Dziennika Bałtyckiego, który swoimi opiniami chętnie dzielił się także na antenie Radia Gdańsk. W ostatnich tygodniach ciężko chorował. Miał 57 lat.
O śmierci Tomka poinformował w mediach społecznościowych jego syn Cyryl. „Kochane, Kochani, ze smutkiem informuję, że Tomek zmarł w Warszawie w piątek 17 grudnia rano. Spał i był spokojny, gdy wydał z siebie ostatnie tchnienie, które odebrała mu choroba płuc. Był w bliskim otoczeniu osób, na których mu zależało i którym zależało na nim. Nie chciałbym, by mówiono lub pisano, że przegrał z chorobą. To nie jest i nie była równa walka, w której można wyróżniać zwycięzców i przegranych”.
„Pozostawia po sobie mnóstwo wspomnień, których także jesteście bohaterkami i bohaterami. Zostawia za sobą także kawał dumnej historii Gdańska, miasta, które kochał i które dumnie reprezentował. Miasta, które doceniało jego zasługi w promocji wartościowej muzyki i kultury jako takiej” – czytamy w pożegnaniu zamieszczonym na profilu facebookowym Tomasza Rozwadowskiego.
Agencja KFP/mm