Czym oddychają mieszkańcy przy węźle Obwodnicy Trójmiasta? Zebrano pierwsze dane na temat wpływu ruchu drogowego na jakość powietrza [POSŁUCHAJ]

Jak wynika z badań prowadzonych przez nową stacje pomiarową, jakość powietrza w rejonie węzła Obwodnicy Trójmiasta jest znacznie gorsza niż w innych rejonach Gdańska. Stacja działa od lata minionego roku przy ulicy Słowackiego w Złotej Karczmie.

To pierwsza na Pomorzu stacja typu komunikacyjnego, a więc pokazująca, jaki wpływ na stan powietrza ma ruch. Doktor Michalina Bielawska z Fundacji „Agencja Regionalnego Monitoringu Atmosfery Gdańsk-Gdynia-Sopot” zastrzega, że dane nie są idealne, ale też nie są bardzo złe.

– Pierwszych parę miesięcy wykazuje podwyższone stężenia zanieczyszczeń, zwłaszcza w odniesieniu do dwutlenku azotu. Jednak na razie nie przekraczają one żadnych poziomów dopuszczalnych i osiągają maksymalnie 60 procent poziomu jednogodzinnego – zastrzega doktor Michalina Bielawska i dodaje, że jeżeli chcielibyśmy porównać wyniki ze stacji do innych w Polsce, to poziomy są zbliżone.

 

GDZIE I KIEDY NAJWIĘCEJ ZANIECZYSZCZEŃ?

Naukowcy podkreślają, że w porównaniu do tła miejskiego, mierzonego między zabudową, wskazania w Złotej Karczmie są o 20-30 proc. wyższe. Największe stężenia tlenków azotu notowane są m.in. w porach szczytów komunikacyjnych.

Jeżeli natomiast spojrzymy na całe województwo, to wstępne analizy za miniony rok wskazują, że zakończył się on nieco gorszym wynikiem przekroczeń zapylenia niż dwa wcześniejsze lata. Przekroczenia dotyczą przede wszystkim „strefy pomorskiej”, czyli terenu poza trójmiejską aglomeracją.

– Mamy więcej dni z przekroczeniami średniodobowego pyłu zawieszonego  PM10. Dotyczy to Kościerzyny, Lęborka i Malborka i ma związek z wyjątkowo śnieżną, i chłodną zimą. W Trójmieście limit 35 dni z ponadnormatywnym zapyleniem nie został przekroczony – informuje dr Bielawska.


Wyniki sygnalizują także, że problemy z przekroczeniem poziomu docelowego stężeń rakotwórczego benzo(a)pirenu będą prawdopodobnie także w Kościerzynie i Lęborku, ale na pełne wyniki dla Pomorza trzeba będzie poczekać do wiosny.

 

Posłuchaj materiału dziennikarza Radia Gdańsk:

 

Sebastian Kwiatkowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj