Gdańscy franciszkanie przygotowują się do naprawy instrumentu z kaplicy św. Anny w kościele pw. Świętej Trójcy. Do wsparcia remontu zachęcani są wierni, którzy mogą pomóc w finansowaniu tych prac.
W ubiegłym roku udało się przeprowadzić konserwację prospektu organowego, który został wybudowany w 1710 roku. Teraz wyremontowane zostanie wnętrze instrumentu. Praca planowana jest na dwa lata. Koszty naprawy to około pół miliona złotych.
– Najpierw zostały wykonane prace konserwatorskie, dotyczące prospektu organowego, w tym piszczałek prospektowych. Wewnątrz będzie kapitalny remont instrumentu. Musi być zbudowany nowy miech, kanały powietrzne. Część piszczałek musi być odnowiona, część uzupełniona. Mam nadzieję, że pod koniec 2023 roku prace zostaną zakończone i każdy element oryginalny zostanie uszanowany i uzyskamy kapitalne brzmienie – zapowiada Tomasz Jank, rektor kościoła Świętej Trójcy.
– Chodzi o to, żeby przywrócić pierwotny kształt temu instrumentowi zarówno od strony wizualnej, jak i też brzmieniowej mając do dyspozycji historyczny materiał, który się tam znajduje – wyjaśnia Andrzej Szadejko, koordynator prac renowacyjnych organów w kaplicy św. Anny w Gdańsku – Zastanawiając się nad sensem prac nad tym instrumentem, przyjąłem takie założenie, że skoro mamy do dyspozycji historyczny materiał z organów Otto Heinrichsdorffa, który jest zachowany w ogromnym procencie, nie warto kusić się o rekonstrukcję instrumentu Andreasa Hildebrandta, która też mogłaby być zrealizowana. Ponieważ mamy ten historyczny materiał i jest to jedyny instrument tego znaczącego organmistrza zachowany na naszym terenie, to warto byłoby go przywrócić do pierwotnego kształtu – dodaje.
Prace wykonywane są ręcznie. W ich trakcie konieczne jest dokonywanie badań i obserwacji. Ważne jest znalezienie i porównywanie materiałów, które były oryginalnie używane w tym instrumencie.
– Chcemy, aby wszystkie brakujące elementy, czyli drewno, metal, rury ołowiane i inne materiały, były przywrócone w oryginale. Szukamy i dobieramy takie, które oryginalnie były użyte, tak aby zastępować te zużyte elementy, tymi o takiej samej konstrukcji i technologii wykonania – tłumaczy Andrzej Szadejko.
JAK MOŻNA WESPRZEĆ RENOWACJĘ?
Każdy może pomóc w finansowaniu prac renowacyjnych. – Jeśli chodzi o sam instrument, chcemy go zrobić w ramach społeczności gdańskiej, wiernych, którzy przychodzą do kościoła, tych którzy zainteresowani są muzyką. Ofiary można składać na konto i bezpośrednio. Można też zostać patronem konkretnej piszczałki, która będzie umieszczona w tym instrumencie. Zależy nam na tym, żeby to nie było dzieło tylko instytucji, czy firmy, ale wielu osób, które będą się z tym instrumentem identyfikowały – dodaje Tomasz Jank, rektor kościoła Świętej Trójcy.
Marta Włodarczyk