Zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji usłyszał 22-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci znaleźli przy nim pistolet gazowy i naboje.
Sprawa wyszła na jaw przypadkowo. Kryminalni, jadąc ulicą Małomiejską, zauważyli zaparkowany przy jednym z pustostanów samochód. Przez uchyloną szybę wystawał pistolet. Kierowca i pasażer, w wieku 22 i 16 lat, zostali zatrzymani – wyjaśnia podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
– Podczas czynności w tej sprawie policjanci ustalili, że zabezpieczone przedmioty to broń gazowa kal. 9 mm oraz 50 sztuk amunicji. Należą one do 22-latka, na których posiadanie nie miał wymaganego zezwolenia. W trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli kolejne 50 sztuk amunicji – wyjaśnia policjantka.
MĘŻCZYZNA USŁYSZAŁ ZARZUTY
– Mężczyzna trafił do aresztu. W środę został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty posiadania broni gazowej oraz amunicji bez zezwolenia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji – mówi podinsp. Ciska.
Za zarzucane przestępstwa grozi nawet osiem lat więzienia. Mężczyzna na razie będzie pod policyjnym dozorem.
Grzegorz Armatowski/ua