O 4:30 strażacy dostali zgłoszenie o ogniu w piwnicy przy ul. Polnej 1 w Sopocie. Z budynku należącego do sopockiego hipodromu ewakuowało się osiem osób.
W pożarze nikt nie ucierpiał, a sytuacja jest już opanowana. Trwa dogaszanie ognia.
Jako pierwsi na miejscu pojawili się sopoccy policjanci. – Przed godz. 5:00 dyżurny sopockiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że na ul. Polnej pali się kotłownia jednego z budynków i trwa ewakuacja. Na miejsce pilnie pojechali policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego. Będący na zewnątrz mieszkańcy pokazali im przylegającą do budynku wielorodzinnego kotłownię, z której wydobywał się gęsty dym, a w środku widać było płomienie. Funkcjonariusze od razu zauważyli też, że drzwi wejściowe do kotłowni zaczynają się palić. Po upewnieniu się, że wszystkie osoby opuściły budynek i nie potrzebują pomocy, funkcjonariusze gaśnicami zaczęli gasić palące się drzwi wejściowe oraz składowane przy piecu drewno. Dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy ogień nie rozprzestrzenił się i płomienie przygaszono. Gdy na miejscu zjawili się strażacy, policjanci przekazali im miejsce działań i zabezpieczyli teren – relacjonuje asp. sztab. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Sebastian Kwiatkowski/mrud