Pikieta przed konsulatem rosyjskim w Gdańsku. Natalia Nitek-Płażyńska: Putin morduje, by rozdymać swoje ego

Pikieta organizowana przez Fundację Łączy Nas Polska przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej w Gdańsku
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Około stu osób wzięło udział w pikiecie zorganizowanej przez Natalię Nitek-Płażyńską i Fundację Łączy Nas Polska, która odbyła się w sobotę przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej w Gdańsku.

W sobotę w południe około stu osób zebrało się przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej w Gdańsku, by zaprotestować przeciwko agresji Rosji na Ukrainę i więzieniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Pikietę zorganizowała Fundacja Łączy Nas Polska.

Manifestujący mieli m.in. transparenty z hasłami: „Andżelika Borys, Andrzej Poczobut. Siedzą, bo są Polakami”, „Achtung Russia”, „Putin zbrodniarz” czy „Wolna Ukraina”. Na początku pikiety zebrani odśpiewali hymn Polski.

Prezes Fundacji Łączy Nas Polska, Natalia Nitek-Płażyńska powiedziała do zebranych, że Borys i Poczobut są więzieni, bo są Polakami.

– Putin poszedł dalej, Putin terrorysta morduje ludzi na Ukrainie. Morduje tylko po to, żeby napełniać swoją kabzę i rozdymać swoje ego. Jesteśmy tu dzisiaj żeby wyrazić swój sprzeciw. Precz z Putinem – mówiła do zebranych. Manifestujący skandowali: „Precz z Putinem”, „Putin won”, „Kijów, Warszawa – jedna sprawa”.

Do zebranych przemawiali też lokalni radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy wspominali, że z uwagi na atak Rosjan na Ukrainę matki muszą teraz rodzić dzieci w skandalicznych warunkach, a wśród ofiar wojny są niewinni cywile.

– Domagamy się uwolnienia Polaków, którzy są więzieni od wielu lat na Białorusi, którzy chcą żyć w normalnym kraju, chcą kultywować tradycje polskości, to co powinno być normalnością w każdym kraju, ale przez tego terrorystę Putina nie jest. I musimy dzisiaj głośno powiedzieć, że tak samo, jak Białoruś tak samo Ukraina muszą być wolne od terroryzmu rosyjskiego, putinowskiego, sowieckiego – mówił radny Przemysław Majewski:

– Frekwencja jest najlepszym dowodem na to, że nie pozwolimy żeby Polacy na Białorusi byli gnębieni, ale nie pozwolimy też na to, żeby suwerenne państwo, którym jest Ukraina było atakowane przez człowieka niespełna rozumu, bandytę, zbrodniarza wojennego, którym jest Władimir Putin – dodawał radny Andrzej Skiba. 

Jednocześnie zapowiedzieli, że zwrócą się do władz samorządowych Gdańska
i Elbląga, by zerwały współpracę z miastami partnerskimi z Federacji
Rosyjskiej: Bałtijskiem, Kaliningradem oraz Sankt Petersburgiem.

PAP/mk/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj