Kilkaset osób wzięło udział w wiecu poparcia i solidarności z narodem ukraińskim na placu Przyjaciół Sopotu. Nad tłumem łopotały flagi Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej. W sobotę w nocy do Sopotu trafili też pierwsi uchodźcy wojenni.
Wiec, który odbył się w sobotę popołudniu w Sopocie, rozpoczęły hymny Ukrainy i Polski. Na placu Przyjaciół Sopotu zebrało się kilkaset osób. Nad tłumem powiewały flagi Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski powiedział, że sobotnie spotkanie jest bardzo ważne, bo wszyscy wykazujemy wielką solidarność wobec ludzi zdradziecko napadniętych w niepodległym kraju w Europie w XXI wieku.
POLACY SOLIDARNI Z UKRAIŃCAMI
– Napadniętych, tak jak my byliśmy napadnięci w 1939 r. przez sowiecką Rosję Stalina, tak teraz napadnięci przez sowiecką Rosję Putina. Wydawało się, że to jest niemożliwe. Niedowiarkom wydawało się, że tak się już nie może zdarzyć, a jednak mamy powtórkę z tego, co było kiedyś na Bałkanach. Teraz mamy powtórkę na Ukrainie, a my Polacy, Litwini, Estończycy, czy Łotysze, wiemy dobrze, że możemy być następni – mówił Karnowski. Dodał, że Polacy pozostaną solidarni z Ukraińcami i wyliczał, że Sopot, Pomorze, Zakopane, Warszawa i wszystkie miasta są dla Ukraińców domem.
W imieniu Ukraińców przemawiał mieszkający w Trójmieście Władimir, który podziękował za pomoc Polakom i prosił o słowa wsparcia dla ukraińskiego wojska.
PIERWSI UCHODŹCY SĄ JUŻ W SOPOCIE
Jak poinformował w sobotę sopocki magistrat, pierwsi uchodźcy wojenni z Ukrainy przyjechali do Sopotu w nocy i trafili do mieszkań swoich rodzin i znajomych już mieszkających w tym mieście.
– W związku z trwającymi cały czas na terytorium Ukrainy działaniami zbrojnymi, spodziewamy się napływu większej liczby uciekinierów, głównie kobiet i dzieci. Wiele z tych osób jest kierowanych przez punkty recepcyjne, utworzone w przygranicznych miejscowościach, niektórzy natomiast przyjeżdżają na własną rękę do rodzin już mieszkających na terenie Polski, również naszego miasta – podał Marek Niziołek z Urzędu Miasta w Sopocie.
ROZPOCZĘŁA SIĘ ZBIÓRKA DLA UCHODŹCÓW
Miasto Sopot rozpoczyna też zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. Potrzebne są: nieużywana, nowa odzież dla kobiet i dzieci, a także żywność z długim terminem przydatności do spożycia, środki higieniczne i środki czystości oraz środki opatrunkowe.
– Wszystkie rzeczy można przynosić przez całą dobę do Urzędu Miasta Sopotu przy ul. Kościuszki 25/27. Na stronie internetowej miasta pojawiła się ankieta, w której mieszkańcy mogą deklarować chęć pomocy i różne jej formy, jak np. możliwość przyjęcia osób pod swój dach, zapewnienia pracy, pomoc przy tłumaczeniach, czy wsparcie psychologiczne – poinformował Marek Niziołek. Ankieta dostępna jest >>>TUTAJ.
PAP/ua