Pogoria uroczyście opuściła gdyński port i rozpoczęła rejs. Na jej pokładzie płynie… figura świętego

(Fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

Żaglowiec Pogoria, którego armatorem jest Pomorski Związek Żeglarski, w drodze na Morze Śródziemne. Wypłynął na dwuletni rejs szkoleniowy. Mierząca ponad 40 metrów jednostka to jeden z najbardziej charakterystycznych i znanych żaglowców, cumujących na co dzień w Gdyni.

Żaglowiec pożegnali na kei Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego, i Bogusław Witkowski, jego wiceprezes. – Naszym celem w ciągu tych 24 miesięcy będzie przede wszystkim edukacja młodzieży. Pogoria ma umożliwić im zdobywanie umiejętności, a także zaszczepiać w nich miłość do morza i żagli – mówili.

Na pokład żaglowca weszli także pielgrzymi z Nadwiślańskiej Organizacji Turystycznej, którzy wnieśli ze sobą figurę św. Jakuba Starszego. Zamierzają pokonać w ten sposób kolejny etap Camino de Vistula – rzecznej i morskiej drogi, którą przed wiekami przebywali pielgrzymi, udający się do Santiago de Compostella. Figura płynie z nimi do La Coruny w Hiszpanii. Tam zostanie przeniesiona do zabytkowego kościoła św. Jakuba, skąd w lipcu podejmą ją inni pielgrzymi, którzy przeniosą ją do Santiago de Compostella.

(Fot. Tomek Falba)

PODRÓŻ ŚW. JAKUBA W ZESZŁYM ROKU

W 2021 roku flis szlakiem Camino de Vistula, który rozpoczął się w Krakowie, doprowadził wodami Królowej Polskich Rzek do Gdańska. Figura św. Jakuba, po pobycie w Archikatedrze Gdańskiej, przeniesiona została do kościoła pod wezwaniem tego apostoła, gdzie życzliwie przyjęli ją ojcowie kapucyni.

– Dzięki przychylności licznego grona sympatyków oraz niezawodnemu wstawiennictwu patrona udało nam się zorganizować kolejny etap wędrówki. Teraz, po przebyciu wiślanego flisu, nasza figura popłynie pod opieką żeglarzy-pielgrzymów bezpiecznie do Hiszpanii – mówi Marcin Karasinski, wiceprezes Nadwiślańskiej Organizacji Turystycznej.

Posłuchaj:

W uroczystości pożegnania Pogorii wzięły też udział Elżbieta Sierżęga, gdyńska radna i Katarzyna Stanulewicz, prezes Dalmor Property Management, a także przyjaciele żaglowca, którym wręczono pamiątkowe statuetki. Otrzymali je między innymi: Andrzej Królikowski, prezes Ligi Morskiej i Rzecznej, Tomasz Chamera, Adam Łobodziński, Andrzej Szklarski z biura armatorskiego Pomorskiego Związku Żeglarskiego oraz Jerzy Jałoszewski z Marina Yacht Park.

PRAWIE DWA TYSIĄCE CHĘTNYCH

Pierwsza grupa żeglarzy w rejsie szkoleniowym płynie do Bremerhafen. Kolejne porty-etapy to Cherbourg, Plymouth, La Coruna i Lizbona.

Przez pokład Pogorii przejdzie w sumie ponad 40 grup młodzieżowych. Na cały cykl szkoleniowy zapisało się już prawie 2 000 osób.

– Na jeden z etapów zaokrętuje między innymi młodzież z piątego Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie oraz młodzież ze Stowarzyszenia „Sternik” – mówi Anna Kocur z biura armatorskiego.

GEST SOLIDARNOŚCI Z UKRAINĄ I WSPOMNIENIE PROF. ZEMBALI

Przed rzuceniem cum dziewięcioletnia Ukrainka Wera wciągnęła na maszt niebiesko-żółtą flagę jako gest solidarności z krajem swojego pochodzenia.

Podczas pożegnania uczczono minutą ciszy pamięć zmarłego 19 marca profesora Mariana Zembali, wielkiego miłośnika żeglarstwa, który pływał także na Pogorii. Prof. Zembala był wybitnym kardiochirurgiem, współpracownikiem profesora Zbigniewa Religi.

Anna Rębas/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj