Pieniądze z Polskiego Ładu na Nową Świętokrzyską. „To przykład wspierania samorządów przez rząd”

(Fot. Radio Gdańsk/Jakub Stybor)

Południe Gdańska z nadziejami na odkorkowanie. Wszystko za sprawą 65 milionów złotych, które zostały przekazane miastu w ramach Polskiego Ładu. Rząd zdecydował się zaakceptować jeden z trzech wniosków, które Gdańsk złożył w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. O tym jak ważna jest to informacja dla mieszkańców, mówili radni PiS Andrzej Skiba, Przemysław Majewski oraz radni dzielnic.

Okolica pętli Łostowice-Świętokrzyska jest jedną z czerwonych stref na samochodowej mapie trójmiasta. Wieczne korki, niezwykle uciążliwe dla mieszkańców, mają jednak szanse odejść w zapomnienie. Gdańsk otrzyma fundusze niezbędne do budowy Nowej Świętokrzyskiej od ul. Havla do ul. Kampinoskiej. Szacunkowa wartość inwestycji wynosi 90 mln zł.

– Ulica Nowa Świętokrzyska to nadzieja na odkorkowanie, udrożnienie ruchu samochodów i autobusów z południa Gdańska. Ten projekt przewiduje również rezerwę na linię PKM i jest to dla nas bardzo ważne, żeby wszystkimi tymi środkami transportu nasi mieszkańcy mogli spokojnie dojeżdżać do miejsca docelowego. Niemniej to jest tylko pierwszy ważny odcinek. Spodziewamy się kontynuacji, czyli drugiego, trzeciego etapu, a następnie budowy nowej ulicy Niepołomickiej. To również są dla nas ważne inwestycje, które pomogą odkorkować miasto – mówił Ryszard Łusiak, radny dzielnic Orunia Górna-Gdańsk Południe.

PREZYDENT NIE DZIĘKUJE?

Władze miasta pozornie cieszą się z otrzymanej dotacji, jednak wyraźnie zaznaczają, że gdański budżet, za sprawą Polskiego Ładu, może zmniejszyć się o nawet 400 milionów złotych, a rządowe dotacje to jedynie forma częściowego zwrotu tej kwoty.

– Rząd najpierw nam, samorządom, odbiera pieniądze, po to, żeby po chwili je zwracać, i to częściowo, w formule Programu Inwestycji Strategicznych. Właśnie dostaliśmy informacje o dofinansowaniu I etapu Nowej Świętokrzyskiej w kwocie 65 mln zł. Każda złotówka, która trafia na rzecz miejskich inwestycji cieszy, ale jeszcze bardziej by cieszyło, gdybyśmy mieli samodzielny wpływ na strategiczne inwestycje w mieście. […] Dlatego dziękując za pieniądze na nową drogę wracam z apelem, żeby w miastach i gminach zostawało więcej wypracowanych przez nas pieniędzy, bo tylko po ostatnich reformach podatkowych Miasto Gdańsk może rocznie tracić nawet 400 mln zł – pisała na swoim facebookowym profilu Aleksandra Dulkiewicz.

Z zarzutami prezydent Gdańska nie zgadzają się radni Prawa i Sprawiedliwości. – Aleksandra Dulkiewicz chętnie bierze pieniądze, płynące od polskiego rządu, ale rzadko kiedy uczciwie powie „dziękuję”. Zdecydowanie częściej powie „biorę, bo i tak mi się należy”. Naszym zdaniem te 65 milionów złotych to bardzo dobry przykład na to, w jaki sposób rząd polski wspiera samorządy. W jaki sposób wspiera ważne inwestycje. Przez lata włodarze miasta nie mogli znaleźć środków na tego typu sprawy. Mieli za to wiele pieniędzy na rzeczy nieistotne, jak projekty ideologiczne, przesadzone promocja, a czasem wprost na kreowanie wizerunku Aleksandry Dulkiewicz – kontrował wypowiedź prezydent radny Andrzej Skiba.

W drugiej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych, do jednostek samorządu terytorialnego na Pomorzu trafi ponad 1,5 miliarda złotych, a zrealizowanych ma zostać 245 zadań. Z kolei dla samorządów w całej Polsce łącznie przeznaczona zostanie kwota 30 miliardów złotych. Więcej na ten temat piszemy >>>TUTAJ.

Jakub Stybor/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj