Są zarzuty dla podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na alei Armii Krajowej w Gdańsku – dowiedział się nasz reporter. 45-letni kierowca volvo wjechał w stojące w korku BMW. Zginęła pasażerka tego drugiego auta.
Kierowca odpowie za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
45-latek z Gdańska przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Ich treści śledczy nie ujawniają. Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w wysokości 30 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, do wypadku doszło 1 czerwca. Jak ustalili policjanci, kierujący volvo, jadąc aleją Armii Krajowej w stronę Łostowickiej, przed wiaduktem na wysokości ulicy Cedrowej nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył bmw. Siła uderzenia była tak duża, że to auto uderzyło w hyundaia, a ten zderzył się jeszcze z toyotą. BMW zjechało na lewe pobocze i spłonęło. Zginęła starsza pasażerka tego samochodu.
Sprawcy wypadku grozi 8 lat więzienia.