„Oceanograf” – najnowocześniejszy statek badawczy na Bałtyku wrócił z podróży do Kadyksu

(fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

Najnowocześniejszy statek badawczy na Bałtyku – „Oceanograf”, który jest własnością Uniwersytetu Gdańskiego – wrócił z podróży do Kadyksu. Przepłynął w sumie cztery tysiące mil morskich.

Płynął przez Morze Bałtyckie, Morze Północne i Atlantyk. Naukowcy z kilku europejskich uczelni prowadzili wspólne badania nad zanieczyszczeniem środowiska i wody. Rejs badawczy „SEA EU Alliance” rozpoczął się 26 maja 2022 r. w Gdyni.

SOJUSZ SEA EU

Wspólne badania z udziałem naukowców z gdańskiej uczelni i pozostałych nadmorskich uniwersytetów europejskich skupionych w sojuszu SEA EU to inicjatywa prof. Piotra Stepnowskiego rektora UG.

– Wyniki rejsu poznamy jesienią ale już teraz mogę powiedzieć , że rejs był naszym wspólnym naukowym sukcesem – mówił Piotr Stepnowski. – Naukowcy wykonali swoją pracę, a statek sprawdził się w pierwszej, tak dalekiej morskiej podróży – dodał.

CEL BADAŃ

Kierownikiem naukowym badań podczas rejsu była była Aleksandra Brodecka-Goluch z Wydziału Oceanografii i Geografii UG.

– Przez pokład jednostki przewinęło się ponad 100 naukowców wszystkich dziedzin morskich, studenci i przedstawiciele władz z uczelni sojuszu SEA EU – zaznaczyła Crodecka-Goluch. – Badaliśmy zanieczyszczenie środowiska morskiego mikroplastikami, emisję gazów cieplarnianych z dna morskiego i jakość powietrza wzdłuż wybrzeży morskich – dodała.

SPRAWDZENIE URZĄDZEŃ

Dr Jakub Idczak z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego, jeden z uczestników rejsu badawczego „SEA EU Alliance”, należy do stałej załogi badawczej Oceanografa.

– Do badań wykorzystywaliśmy narzędzia hydroakustyczne. W rejs popłynąłem w celu sprawdzenia tych urządzeń, bo „Oceanograf” z założenia został zbudowany na Morze Bałtyckie. Został wyposażony w aparaturę, która świetnie się na nim sprawdza, jest to płytkie morze, a zależało mi na tym, by na oceanie sprawdzić, jakie nasza aparatura ma faktyczne granice – tłumaczył Idczak.

UNIWERSYTET EUROPEJSKI

Wyniki zebrane podczas pracy na „Oceanografie” będą publikowane wspólnie. Ta współpraca to część szerszej inicjatywy Komisji Europejskiej pod hasłem „Uniwersytet Europejski”.

Zachęcone przez KE uniwersytety zawiązały alianse podobne do SEA EU, w którym uczelnie jednoczy nadmorskie położenie skutkujące częściowo podobną tematyką badawczą.

Celem sojuszy jest wspólna budowa międzynarodowej i interdyscyplinarnej uczelni – właśnie Uniwersytetu Europejskiego. Takie działanie wzmocnić ma konkurencyjność europejskiego szkolnictwa wyższego poprzez zwiększenie jakości kształcenia i mobilności pracowników i studentów. Liderem jest Uniwersytet w Kadyksie, pozostałe uczelnie działające w ramach sojuszu to Uniwersytet Gdański, Uniwersytet Zachodniej Bretanii (Briest), Uniwersytet Christiana-Albrechta (Kilonia), Uniwersytet w Splicie,Uniwersytet Maltański w Valletcie oraz uczelnie z Włoch Portugalii i Norwegii.

OCEANOGRAF – CZYLI CO TO TAKIEGO?

„Oceanograf” to jednostka naukowo – dydaktyczna, statek dwukadłubowy (katamaran) zbudowany w 2016. Do eksploatacji został przekazany po wyposażeniu, a pierwsze rejsy naukowe odbył w 2018 roku. Jednostka użytkowana jest przez cały rok. Zapewnia miejsce noclegowe dla 23 osób. Na statku są cztery laboratoria (mokre, pomiarowe oraz termostatyzowane – z możliwością utrzymania stałej temperatury).

Zamrażarki na zebrane podczas rejsu próbki utrzymują temperaturę do minus 80 stopni. Równolegle pracować mogą tu biolodzy, chemicy, fizycy i archeolodzy.

Urządzenia badawcze (wibrosonda do poboru osadów z dna lub sonar boczny do mapowania struktury dna) są spuszczane do wody z pokładu rufowego za pomocą bramownicy lub dźwigu. Statek jest wyposażony w 24 urządzenia badawcze.

Do tej pory pływali na nim obowiązkowo, choć raz, w ramach ćwiczeń terenowych studenci Wydziału Oceanografii i Geografii UG z możliwością udziału w rejsach badawczych.

Anna Rębas/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj