Urzędnik Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gdańskim i słupski przedsiębiorca zatrzymani pod zarzutem korupcji. Akcję przeprowadzili agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Obu podejrzanych zatrzymali w Gdańsku.
Urzędnik miał przyjąć od przedsiębiorcy 20 tysięcy złotych łapówki w zamian za odpowiednie przygotowanie dokumentacji konkursowej, która miała zapewnić wybór oferty przedsiębiorcy ze Słupska. Obaj podejrzani zostali zatrzymani na gorącym uczynku na jednej z ulic Gdańska. Stało się to bezpośrednio po przekazaniu gotówki. Jak informuje CBA, mężczyźni zostali doprowadzeni do pomorskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej. Tam usłyszeli zarzuty korupcyjne.
Obaj przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Zostali na wolności za poręczeniem majątkowym. Są pod policyjnym dozorem i mają zakaz opuszczania kraju. Agenci przeszukali też biuro urzędnika w budynku starogardzkiego starostwa oraz mieszkania zatrzymanych. Śledztwo w tej sprawie trwa. Badane będą m.in. inne decyzje wydawane przez podejrzanego urzędnika.
Za korupcję grozi do dziesięciu lat więzienia.
STAROSTWO DZIAŁA BEZ ZAKŁÓCEŃ
Do sprawy odniosło się Starostwo Powiatowe w Starogardzie Gdańskim. – Potwierdzamy wizytę funkcjonariuszy CBA w starostwie w dniu 27 grudnia 2022 roku. Czynności przebiegały bez zakłóceń. Wydane zostały wszelkie wskazane przez służby materiały. Nie zostaliśmy poinformowani o szczegółach, o których dowiedzieliśmy się dzień później z doniesień medialnych – wyjaśnia Ewa Macholla-Jacewicz, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gdańskim. – Po otrzymaniu oficjalnej informacji dotyczącej statusu prawnego osoby, o której mowa, podjęte zostaną zgodne z prawem kroki. Pragnę dodać, że nasz urząd pracuje bez zakłóceń – dodaje.
Grzegorz Armatowski/ol