Większość mieszkańców Gdyni nie urodziła się w tym mieście. Ponad połowa to przyjezdni

(Fot. Anna Rezulak / KFP)

Ukraińcy, Brytyjczycy czy Niemcy – osoby tych narodowości można odnaleźć wśród mieszkańców Gdyni. Według statystyk obecnie w mieście jest zameldowanych ponad 222 tys. osób, z czego niecałe 103 tysiące stanowią ludzie urodzeni w Gdyni. Rodowici mieszkańcy stanowią więc 46 proc., reszta zaś to cudzoziemcy i osoby, które przeprowadziły się z innych polskich miast.

Jak zaznacza gdyński magistrat, ludzie przyjeżdżają do miasta, na przykład żeby prowadzić swój biznes, założyć rodzinę, a czasami znaleźć schronienie, uciekając przed wojną. Według statystyk wydziału spraw obywatelskich w Gdyni na stałe zameldowanych jest 708 cudzoziemców. Największą ich część stanowią Ukraińcy – w mieście mieszka 114 osób tej narodowości. Na drugim miejscu uplasowali się Brytyjczycy – wśród mieszkańców jest ich 54. Nieznacznie mniej to Rosjanie (53 osoby) oraz Niemcy (50 osób). Pierwszą piątkę zamykają Włosi (43 osoby). Oprócz tego zameldowani są Grecy, Francuzi, Szwedzi, Norwegowie, Hiszpanie, a nawet Japończycy i Australijczycy.

Z kolei na pobyt czasowy w mieście zameldowanych jest 2 869 cudzoziemców, z czego 1 444 to obywatele z Ukrainy i 918 Białorusinów. Zgodnie ze statystykami podanymi przez gdyński urząd miejski, wśród mieszkańców z meldunkiem czasowym jest także 61 osób z Indii, 31 z Wietnamu, 24 z Turcji, 19 z Afganistanu i 18 z Chin.

Gdynię zamieszkuje też coraz więcej mieszkańców innych miast Polski. Jak mówią, zachęca do tego otwartość gdynian, a także bliskość przyrody w postaci morza i lasu.

oprac. ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj