Gdańscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o napad na lokal rozrywkowy na Przymorzu. Do zajścia doszło w piątek po godzinie trzeciej w nocy.
Zamaskowani sprawcy w kominiarkach weszli do lokalu i grozili pracownikowi pistoletem. Zmusili do oddania pieniędzy oraz telefonów komórkowych. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad pięć tysięcy złotych. Sprawą błyskawicznie zajęli się policjanci z komisariatu na Przymorzu oraz kryminalni z komendy miejskiej. Podczas pracy nad tą sprawą lokalnym policjantom pomagali też funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Policjanci zdobyli oraz szczegółowo sprawdzili wiele informacji dotyczących tego zdarzenia. Zabezpieczyli i sprawdzili również nagrania z monitoringu.
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej już po kilku godzinach na terenie Śródmieścia policjanci kryminalni zatrzymali dwóch sprawców w wieku 41 oraz 23 lat. Młodszy z mężczyzn dodatkowo był poszukiwany w celu odbycia kary sześciu miesięcy więzienia. Następnego dnia na terenie Stogów kryminalni zatrzymali do sprawy 31-latkę z Gdańska, a gdy sprawdzili jej dane w policyjnych systemach, okazało się, że również jest poszukiwana w celu odbycia zastępczej kary więzienia. Tego samego dnia także na Stogach w ręce policjantów wpadł kolejny ze sprawców. 41-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Nad sprawą pracowali też policjanci z wydziałów dochodzeniowo-śledczych, którzy szczegółowo analizowali zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Dzięki pracy policjantów sprawcy usłyszeli prokuratorskie zarzuty i trafili przed sąd, który zastosował wobec nich tymczasowy trzymiesięczny areszt. Za rozbój grozi kara od dwóch do dwunastu lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/ol