Poznawali historię, obserwując pracę naukowców. Muzealne lekcje archeologiczne na Westerplatte

(fot. Radio Gdańsk/Tomasz Klinger)

Niecodzienny spacer po niedostępnych miejscach na Westerplatte zapewnili wszystkim zainteresowanym archeolodzy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Przez dwa dni, od piątku do soboty, odwiedzający mogli zobaczyć, jak pracują naukowcy i odkrywają kolejne fragmenty budynków zaliczających się do wojskowej składnicy tranzytowej.

 

 

Do tej pory znaleziono tam szczątki dziewięciu polskich żołnierzy broniących tego miejsca w 1939 rok. Badania DNA pozwoliły zidentyfikować tożsamość siedmiu z nich. Dokładne zbadanie ich losów podczas służby w obronie polskiego wybrzeża pozwoliło na przybliżenie prawdy o wielu wydarzeniach historycznych z tamtego okresu.

– Są też inne odkrycia, takie jak gospodarstwo pomocnicze „Mikołajewo”, które zapewniało wojsku wyżywienie – zaznacza archeolog Piotr Kalka z Muzeum II Wojny Światowej. Jego zdaniem spotkania organizowane z okazji Europejskich Dni Archeologii cieszą się sporym zainteresowaniem. Westerplatte podczas niecodziennych lekcji historii odwiedziło ponad tysiąc osób. Mogli oni zobaczyć tez wiele niedostępnych na co dzień dla turystów miejsc, badanych przez archeologów. Wśród prezentowanych artefaktów znalazły się fragmenty broni, wojskowego obuwia czy amunicji.

Z archeologiem Piotrem Kalką z działu Archeologicznego M II WŚ w Gdańsku rozmawiał Tomasz Klinger.

POSŁUCHAJ ROZMOWY:

Tomasz Klinger/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj