Światowy Dzień Żyrafy obchodzono w środę w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym. Odwiedzający mogli dowiedzieć się m.in. czym żywią się te zwierzęta oraz, jak wygląda praca ich opiekuna. Dostępne były trzy osobniki żyrafy ugandyjskiej.
– Dla żyraf przygotowano specjalnie ucięte gałęzie, które dostały po pokazie karmienia – mówi Mateusz Ciecholewski, pielęgniarz zwierząt w ZOO.
– Pokaz karmienia polegał na podwieszeniu na linkach butelek z suszoną lucerną i granulatem od strony zwiedzających tak, aby mogli obserwować długie języki zwierząt. Gatunki, które są zagrożone wyginięciem, można zaobserwować w ZOO. Niestety, ich naturalne warunki nie pozwalają na to, aby mogły się rozwijać. Ich liczebność niestety zamiast wzrastać – maleje. W stosunku do nas są miłe i uprzejme, ale niestety między sobą się biją, bo cały czas ustalają swoją hierarchię – tłumaczy pielęgniarz.
ODPOWIEDNIE WARUNKI
Jak wyjaśnia Sylwia Szarmach, opiekun żyraf gdańskiego ZOO, aby zwierzęta mogły się prawidłowo rozwijać, powinny mieć zapewnione odpowiednie warunki. Muszą mieć specjalne pożywienie, istotną kwestią jest także dobre podejście opiekunów.
– Musi być duży teren i dużo jedzenia, a szczególnie liści, żyrafa je ich 60 kg dziennie. Latem dostają je świeże, zimą je suszymy. Dostają też granulaty. Żyrafy są wdzięczne. Czekają na nas i nas lubią. Jest to fajne, że możemy iść gdzieś prywatnie ubrani wśród ludzi, zawołamy je, a one nas rozpoznają. Najmłodszy osobnik jest najwyższy. Myślę, że ma prawie 6 metrów – wyjaśnia Sylwia Szarmach.
Żyrafy ulokowane są w specjalnym budynku zwanym „żyrafiarnią”. Jest on dostosowany do tych zwierząt.
– Znajdują się tam wentylacje, okna. Jest tam dostęp powietrza, ale i dojście na wybieg, aby żyrafy mogły wyjść. Kiedy jest chłodniej, właśnie są w środku i zapewniane są dla nich atrakcje. Często chowamy jakieś owoce, czy dajemy butelki, żeby musiały sobie poszukać jedzenia – zaznacza.
ZADOWOLENIE ODWIEDZAJĄCYCH
Odwiedzający chętnie uczestniczyli w obchodach Dnia Żyrafy.
– Są to wdzięczne zwierzęta. Imponują swoim wzrostem. Cieszę się, że tu przyszłam – mówi odwiedzająca.
Kolejna z odwiedzających uważa, że to piękne zwierzęta i jej marzeniem jest zobaczenie ich w naturalnym środowisku.
Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:
Marta Włodarczyk/aKa