Kandydaci Zjednoczonej Prawicy w nadchodzących wyborach parlamentarnych przedstawili dane dotyczące rzeczywistego stanu migracji w województwie pomorskim. Według Aleksandra Jankowskiego w regionie wydano około 11 tysięcy wiz pracowniczych.
– Spójrzmy na twarde dane w województwie pomorskim. Tylko w zeszłym roku złożono około 23 tys. wniosków o pobyt stały na podstawie zezwolenia o prace. Z tych wniosków rozpatrzonych pozytywnie zostało 11 300 – poinformował Aleksander Jankowski.
Według wicewojewody długi czas oczekiwania na wizę pracowniczą wynika z troski o bezpieczeństwo Polaków. – Przedsiębiorcy narzekają, że ten proces trwa za długo, czasami od sześciu do dziewięciu miesięcy. Dzieje się tak, ponieważ my dokładamy wszelkich starań, aby te osoby, które chcą do Polski przejść, zostały dokładnie zweryfikowane, żeby nie stwarzały zagrożenia. Jednak ponad 50 proc. odrzuconych wniosków to jest właśnie ten powód – powód bezpieczeństwa, powód weryfikowania przez służby czy Urząd Wojewódzki — tłumaczył Jankowski.
Kandydat na posła z okręgu nr 26 Marcin Bełbot powoływał się dodatkowo na dane dotyczące przestępczości w Niemczech. — Warto wspomnieć, że w Niemczech w przeciągu pięciu ostatnich lat pięciokrotnie wzrosła przestępczość, jeśli chodzi o przestępstwa na tle seksualnym dotyczące dzieci. My się na to nie godzimy. Chcemy, by nasi obywatele czuli się bezpiecznie — przekonywał.
W pierwszym półroczu 2023 roku Polska wydała ponad 145 tysięcy zezwoleń na pracę cudzoziemca – wynika z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Najwięcej zezwoleń otrzymali obywatele Indii, Uzbekistanu, Turcji oraz Nepalu.
Edyta Stracewska/ol