20-latek ze Starogardu ukradł auta w Inowrocławiu, ale wpadł w Gdańsku. Grozi mu więzienie

(Fot. Wikimedia Commons/Javier Mediavilla Ezquibela)

Dwa skradzione w Inowrocławiu samochody odzyskali kryminalni z Gdańska. Zatrzymano 20-latka, któremu śledczy przedstawili zarzuty. Mężczyzna odpowie za kradzież dwóch kia sportage wartych 170 tysięcy złotych.

Policjanci z Inowrocławia ustalili, że skradzione auta wyjechały w stronę Wybrzeża. Sprawą zajęli się więc kryminalni z Gdańska.

– 14 listopada gdańscy kryminalni namierzyli i odzyskali pierwszy ze skradzionych samochodów tej marki. Auto stało zaparkowane przy ulicy Krzywoustego w Gdańsku. Dwa dni później funkcjonariusze kryminalni w ramach prowadzonych czynności do jednej ze spraw narkotykowych na ulicy Pasteura w Gdańsku zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego pojazdem marki Kia. Funkcjonariusze sprawdzili dokładnie jego samochód i ustalili, że kia ma tablice rejestracyjne innego pojazdu i potwierdzili, że samochód został ukradziony w Inowrocławiu. Kierujący tym autem 20-latek ze Starogardu Gdańskiego został zatrzymany. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna, kierując samochodem, złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązywał go do grudnia 2023 roku – relacjonuje podinspektor Magdalena Ciska z gdańskiej komendy miejskiej policji.

MĘŻCZYŹNIE POSTAWIONO ZARZUTY

20-latek ze Starogardu Gdańskiego został zatrzymany. Mężczyzną zajęli się kryminalni z Inowrocławia. Tam usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i używania innych tablic rejestracyjnych. Grozi mu 10 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj