Takiego robota nie ma żadna apteka w Europie. Maszyna pomaga przy produkowaniu leków

(Fot. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne)

Najnowocześniejszego w Europie robota pracującego przy produkcji leków cytostatycznych posiada apteka szpitalna Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Substancje wykorzystywane są w procesie leczenia pacjentów onkologicznych. Z racji tego, że charakteryzują się one wysoką toksycznością, maszyna zapewnić ma szczególne bezpieczeństwo zarówno farmaceutom, jak i pozostałemu personelowi szpitala.

– Lek jest wykonywany w najwyższej jakości, jeśli chodzi o dawkowanie. Dawka, którą lekarz zleci dla pacjenta w konkretnej terapii, jest odmierzana przez robota z najwyższą precyzją, jaka jest możliwa na świecie. Robot pracuje przy użyciu algorytmów sztucznej inteligencji na systemach zamkniętych – wyjaśnia Wioletta Kaliszan, kierownik Apteki Szpitalnej UCK.

ROBOT GWARANCJĄ BEZPIECZEŃSTWA

Leki cytostatyczne charakteryzują się wysoką toksycznością, również wobec zdrowych komórek ludzkiego ciała, dlatego proces ich przygotowania musi być prowadzony w sposób staranny, zapewniający bezpieczeństwo zarówno osobom je przygotowującym, jak i pacjentom. To praca, która na każdym etapie musi być dogłębnie monitorowana.

– Robot zapewnia bezpieczeństwo także ludziom, którzy wykonują ten preparat, ponieważ w żaden sposób nie mają kontaktu z substancją potencjalnie niebezpieczną. Nie ma możliwości, aby w tym procesie ona wypłynęła. Robot nie naraża ani pracownika w aptece, ani osoby, która podaje pacjentowi lek. Personel pielęgniarski jest chroniony. Substancje potencjalnie niebezpieczne mają w swojej karcie charakterystyki, że należy nawet uważać na opakowania tego leku, a co dopiero na samą substancję czynną. Robot jest tu bezpieczeństwem. Każda sekunda jest monitorowana – zaznacza Kaliszan.

(Fot. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne)

Robot pracuje w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji. Posiada 16 kamer wieloetapowej kontroli, cztery zautomatyzowane ramiona, osiem stacji roboczych, osiem niezależnych stanowisk do mieszania, wewnętrzne magazyny na fiolki z lekami oraz strzykawki. Jest w stanie przygotować nawet 70 dawek leku w ciągu godziny. Zanim został dopuszczony do użytku, trzeba było wykonać szereg prac.

– Nasza przygoda z tym robotem zaczęła się już rok temu. To był czas poświęcony na nauczenie robota substancji, z którymi pracujemy i naszego harmonogramu pracy. To był też czas na nauczenie nas pracy z tym robotem – dodaje Wioletta Kaliszan.

Marta Włodarczyk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj