Uniwersytet Morski w branży spożywczej? Nietuzinkowe rozwiązania na Gdynia Innovation Days

(Fot. Radio Gdańsk/Marcin Lange)

Naukowcy, przedsiębiorcy i wynalazcy spotkali się podczas drugiej edycji konferencji Gdynia Innovation Days na Uniwersytecie Morskim. Wydarzenie poświęcone jest promowaniu nietuzinkowych, pomysłowych rozwiązań z różnych dziedzin życia, opracowanych na polskich uczelniach. Nie wszystkie odpowiadają profilom szkół. Przykładem jest właśnie gdyński uniwersytet, który śmiało wkroczył w… branżę spożywczą.

Gdyńska uczelnia opracowała nową recepturę chleba. Jak wyjaśnia adiunkt wydziału zarządzania i nauk o jakości Uniwersytetu Morskiego Witold Kozirog, to część projektu związanego z poprawą jakości życia.

– Jest to pewna koncepcja technologiczna, gdzie 30 procent mąki zastępujemy zmikronizowanymi otrębami różnych gatunków zbóż. Zastąpienie tego powoduje, że pieczywo zyskuje nowe właściwości. Jest indeks sytości, czyli nie chce nam się jeść. Wypłaszaczamy też krzywą glikemiczną, obniżamy poziom cholesterolu – zaznacza Witold Kozirog.

Chleb wypiekany jest z otrębów gryczanych, pszennych, żytnich i owsianych.

LODY DLA ZDROWIA

Nowa receptura chleba to nie wszystko. Uniwersytet Morski opracował też prozdrowotne lody z różnych rodzajów mleka, m.in. koziego czy owczego.

– Lody nie są jeszcze w produkcji. Rozmawiamy z firmami, które mogłyby odebrać od nas receptury. Łącznie opracowano ich jedenaście – mówi dyrektor centrum transferu technologii gdyńskiej uczelni, Magdalena Kukowska-Kaszuba.  Jak dodaje, ważne jest, by pomysły trafiały nie do szuflad, tylko na rynek.  – Chcemy komercjalizować jak najwięcej rozwiązań pochodzących z uczelni. Staramy się zrozumieć potrzeby naszych przedsiębiorców, dopasować do nich naszą ofertę technologiczną. Chcemy im pokazać, co robimy i jak mogą skorzystać z naszej wiedzy, by budować gospodarkę – podkreśla Magdalena Kukowska-Kaszuba.

KORZYSTNE ROZWIĄZANIA

Kolejnym pomysłem do wykorzystania jest nowatorski sposób obróbki skrawaniem. – Chodzi o usuwanie nadlewu spoiny, czyli warstwy, która powstaje przy spawaniu. W większości zakładów przemysłowych stosowana jest metoda szlifowania, która jednak nie jest zbyt skuteczna. To co ja wymyśliłam, pozwala zautomatyzować proces, uzyskać lepszą jakość wierzchniej warstwy, lepsze łączenie po obróbce skrawaniem, co daje dużo korzyści – wyjaśnia doktor Olga Łostowska z wydziału mechanicznego Uniwersytetu Morskiego.

Obecnie poszukiwana jest firma, która zdecydowała by się wykorzystać innowacyjny sposób obróbki w masowej produkcji.

Marcin Lange/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj