W Szkole Podstawowej nr 50 w Gdańsku odbyła się lekcja z cyklu „Uczę się bezpieczeństwa na drogach Pomorza”. Podczas zajęć policjanci pokazywali najmłodszym, jak bezpiecznie jeździć na rowerze i poruszać się po ścieżkach rowerowych.
Mundurowi tłumaczyli maluchom, jak powinny zachować się na przejściu dla pieszych i na przejeździe rowerowym. – Te dzieci jak najbardziej korzystają już z rowerów i znają obowiązkowe wyposażenie tych pojazdów. Przede wszystkim zwracaliśmy jednak uwagę na to, że należy być widocznym na drodze i zachęcaliśmy najmłodszych, żeby przez cały rok mieli przy sobie odblaski, ponieważ bardzo często wracamy z wycieczek rowerowych, gdy jest już wieczór – relacjonuje nadkomisarz Joanna Skrent z Wydziału Prewencji Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariuszka dodaje jednak, że najważniejszą „pracę domową” w omawianym aspekcie mają do odrobienia rodzice. – Pani policjantka bądź pan policjant może przyjść do szkoły i mówić o zasadach bezpieczeństwa, a dzieci jak najbardziej będą to powtarzały, ale jeżeli my, dorośli, jako opiekunowie codziennym przykładem będziemy mówili coś innego, to dzieci też będą źle zachowywały się na drodze, na przykład nieprawidłowo przechodziły przez jezdnię. Jeżeli natomiast pokażemy im, że można być bezpiecznym, rozważnym i stosować się do przepisów ruchu drogowego, to one również, czy to pieszo, czy na rowerze, będą tak się zachowywały. To prosta zasada: świeć przykładem, czyli jako rodzic również dawaj dobry przykład – podkreśla.
WIEDZY NIGDY ZBYT WIELE
Lekcje z cyklu „Uczę się bezpieczeństwa na drogach Pomorza” mają odbywać się na terenie całego województwa. Grzegorz Kryger, pomorski kurator oświaty, zaznacza, że „takiej wiedzy nigdy nie jest zbyt wiele”.
– Trzeba powtarzać to do znudzenia, w nieskończoność, bo nie mówimy tutaj o masowym poprawieniu bezpieczeństwa, ale nawet ten jeden przypadek, który uda się uratować, jeden wypadek mniej oznacza zwiększenie, choćby w najmniejszym stopniu, bezpieczeństwa. Dzieci poznają elementy bezpieczeństwa w ruchu pieszym i rowerowym, ale ważne, żebyśmy również przekładali teorię, którą dzieci mają w głowie, na praktykę, czyli żebyśmy pamiętali o kasku, właściwym oświetleniu i tym, że kierowca nie zawsze widzi nas tak, jak my jego – tłumaczy.
Oskar Bąk/MarWer