Trwa trzecia edycja akcji „Rowerem na Uczelnię”. Zasady są proste – trzeba przejechać jak najwięcej kilometrów. Na najaktywniejszych czekają nagrody pieniężne i gadżety.
– Dla najlepszych w obu kategoriach, czyli pracowników i studentów z doktorantami, czekają nagrody w wysokości 500, 300 i 200 złotych za pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Będą też nagrody za przekroczenie progu 70 i 100 przejazdów – informuje Marcel Jakubowski z Uniwersytetu Gdańskiego.
– Każdy z uczestników może rejestrować swoje dojazdy do i z uczelni, do swojego miejsca zamieszkania, czy punktu, z którego wyjechali rowerem albo hulajnogą. Mogą to być także pojazdy wspomagane elektrycznie – dodaje.
INWESTYCJE W INFRASTRUKTURĘ
Uniwersytet Gdański podejmuje także działania, dzięki którym bez problemu można zostawić swój rower czy hulajnogę pod uczelnią.
– Jest dużo oddolnych inicjatyw, jeśli chodzi o tworzenie infrastruktury rowerowej. Na przykład w ubiegłym roku w Akademickim Budżecie Obywatelskim, na który głosuje społeczność UG, wygrał projekt kolejnych stojaków rowerowych przy rektoracie – wskazuje Marcel Jakubowski.
TYSIĄCE KILOMETRÓW
W poprzedniej edycji akcji „Rowerem na Uczelnię” uczestnicy przejechali łącznie 60 tysięcy kilometrów, czyli dystans półtora obwodu Ziemi. Najlepszy z pracowników przejechał 4000 kilometrów, jak do Rzymu i z powrotem. Tegoroczna rywalizacja potrwa do końca września. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ.
Oskar Bąk/fj