Już nie Rudy, ale nadal Kot. Kultowy lokal wraca na mapę gdańskich klubów

(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

Gdański klub „Rudy Kot” wraca jako „Kot”. W sobotę, po dwóch latach remontu, klub otworzy swoje podwoje. Każdy będzie mógł zobaczyć, jak dużo zmieniło się w budynku, w którym w latach 1957-2007 działał klub muzyczno-rozrywkowy „Rudy Kot”.

Gdański lokal ma bardzo bogatą historię. To w nim 24 marca 1959 r. odbył się pierwszy w kraju koncert rock’n’rollowy, wystąpił wówczas zespół Rhythm and Blues. Symbolicznie to dzień narodzin polskiego rocka. W latach 60. XX wieku w „Rudym Kocie” grywały najważniejsze kapele bigbitowe.

KAWIARNIA, KINO, MUZYKA NA ŻYWO

(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

Paweł Orłowski, wiceprezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, które decyzją Rady Miasta Gdańska zarządza nieruchomością, przekonuje, że w nowym „Kocie” każdy znajdzie coś dla siebie

– Można przyjść rano na kawę, potem coś zjeść, pójść do kina, gdzie nie rozmawiamy przez telefon i nie piszemy sms’ów. Potem spotkać się i podyskutować z twórcą, następnie pełni emocji wejść na górne piętro klubowe – dodaje Orłowski. – Tam porozmawiać o kinie, słuchając między innymi muzyki granej na żywo. Miejmy nadzieję, że usłyszymy tam artystów trójmiejskiej sceny jazzowej – zaznacza.

(fot: Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

Przebudowa i remont obiektu kosztował 13 milionów złotych. W takcie remontu lokalu odwiedził go nasz reporter. Więcej o tym: Rozprute wnętrze Rudego Kota. Czyli co zostało z kultowego lokalu w Gdańsku

 

Oskar Bąk/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj