Pokazy XVII-wiecznego kowalstwa, zwiedzanie zabytkowych koszarów, gra terenowa i rekonstrukcje historyczne – to tylko część z wielu atrakcji, z jakich mogli skorzystać odwiedzający dziś Twierdzę Wisłoujście w Gdańsku. Po latach powrócił tu Festiwal Historyczny Wisłoujście 1628.
Umożliwianie podróży w czasie to jedna ze specjalności Twierdzy Wisłoujście, oddziału Muzeum Gdańska. Tym razem w fortyfikacji widzowie mieli okazję spotkać wojska z okresu XVII-wieku, zobaczyć serię potyczek oddziałów oraz poznać rzemieślników, którzy wprowadzali zainteresowanych w tajniki wykonywanych przez nich zawodów.
A wszystko to za sprawą Festiwalu Historycznego Wisłoujście 1628, który po latach przerwy zorganizowano w Gdańsku.
– Dzisiejszy festiwal to szósta edycja organizowanych przez Muzeum Gdańska spotkań z historią w zabytkowej fortyfikacji. W tym roku zaproponowaliśmy ciekawszą formułę. W przeciwieństwie do poprzednich edycji nie było jednej walnej bitwy, ale kilka mniejszych potyczek, w których wzięły udział formacje piechoty i, po raz pierwszy, jazdy. Dzięki temu każdy ze zwiedzających mógł zobaczyć, jak poszczególne jednostki radziły sobie w realiach pola bitwy – powiedział Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
Podczas wydarzenia zwiedzający mogli zwiedzić wystawy stałe w Twierdzy Wisłoujście. W wybranych pomieszczeniach Fortu Carré prowadzone były pokazy i zajęcia edukacyjne. Uczestnicy festiwalu mogli zapoznać się z tajnikami pracy szewca, zielarki, chirurga, kapelusznika, krawca, kartografa, kowala, kucharki i piekarza. Podczas wydarzenia zorganizowano również rodzinną grę terenową.
raf