Włamał się do auta, usiłował dokonać kradzieży i… zasnął. Po wytrzeźwieniu gdańszczanin usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
– W sobotę, 20 lipca, gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który wracając z plaży, zauważył, że w jego aucie zaparkowanym przy ulicy Wydmy świecą się światła, a na fotelu kierowcy śpi obca osoba – informuje oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę z Gdańska, który oprócz dokonania włamania, usiłował ukraść z samochodu reklamówkę, w której był nóż i latarka warte 350 złotych. Ponadto podczas zdarzenia zniszczył zabezpieczenia w aucie, powodując straty w wysokości 200 zł. Sprawca był pijany – miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Gdańszczanin spędził noc w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
PAP/mk