„Escape Truck” stanął w Gdańsku. Ma zwrócić uwagę na problem handlu ludźmi

EscapeTruck 2024, Gdansk (Fot. policja pomorska)
Escape Truck 2024, Gdansk (Fot. KWP Gdańsk)

Handel ludźmi jest trzecim, po broni i narkotykach, najbardziej dochodowym przestępstwem na świecie. Dochodzi do niego także w Polsce. W piątek straż graniczna z policją zorganizowały w Gdańsku specjalne wydarzenie, które ma zwrócić uwagę na ten problem. Ustawiono m.in. ciężarówkę, aby pokazać, w jakich warunkach mogą być przetrzymywane ofiary handlarzy ludźmi. 

Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach projektu „Escape Truck 2024”, którego celem jest zapobieganie przypadkom handlu ludźmi oraz podnoszenie świadomości wśród społeczeństwa. Policjanci zaprezentowali spoty wideo o tematyce profilaktyczno-edukacyjnej. Mundurowi podczas spotkania z mieszkańcami udzielali też kompleksowych informacji dotyczących tematyki związanej z tym przestępstwem.

EscapeTruck 2024, Gdańsk(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

EscapeTruck 2024, Gdańsk
(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

W TAKICH WARUNKACH „ŻYJĄ” LUDZIE

Przechodnie mogli zajrzeć też do ustawionej w centrum Gdańska ciężarówki.

– Pokazujemy, w jakich warunkach mogą żyć przetrzymywani ludzie. Przygotowano pomieszczenia, w jakich mogłyby być przetrzymywane ofiary przestępców, którzy zajmują się handlem ludźmi. To odzwierciedlenie kiepskich warunków życia; miejsca, z którego nie można uciec. To miejsce można nie tylko zobaczyć, ale też poczuć. Chodzi o zapachy, które są bardzo nieprzyjemne – mówi aspirant Aleksandra Góralska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

EscapeTruck 2024, Gdańsk(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

EscapeTruck 2024, Gdańsk
(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

– Przestępcy często wykorzystują zależność wobec swoich ofiar. To bazowanie na ludzkich emocjach i krytycznym położeniu ofiary, stosunku zależności sprawca-ofiara. Cudzoziemską ofiarę łatwiej jest wykorzystać w miejscu zupełnie nieznanym, odosobnionym, zabierając jej paszport i nie wypłacając wynagrodzenia. Jej sytuacja jest tak krytyczna, że i tak dalej musi być posłuszna wobec swojego sprawcy – dodaje podporucznik straży granicznej Robert Mroczek.

W ostatnich latach ofiary handlu ludźmi wykorzystuje się najczęściej w prostytucji i w pracy przymusowej. Narażone na niebezpieczeństwo są przede wszystkim osoby decydujące się na emigrację.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA: 

Oskar Bąk/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj