Transport palownicy nie zagrozi budynkom ani ulicom Oliwy – twierdzą urzędnicy z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Chodzi o jedną z inwestycji i konieczność przetransportowania na jej teren ważącej 57 ton palownicy. Wraz z ciągnikiem, który ma ją przewieźć, to blisko 100 ton wagi.
W listopadzie mieszkańcy Oliwy, w obawie o to, jak przejazd i drgania wpłyną na stan budynków, zablokowali transport. Inwestor ma teraz kolejną zgodę na przejazd i czas do 10 grudnia. Miasto tłumaczy, że w tej sprawie nie robiono specjalistycznych badań wpływu drgań na budynki, ponieważ przepisy tego nie wymagają.
Tomasz Wawrzonek, zastępca dyrektora GZDiZ, poinformował, że na ulicach Podhalańskiej, Kwietnej i Słonecznej, po których odbędzie się transport, nie ma prawa się nic wydarzyć. – Jeżeli do dziś nic się nie wydarzyło przez ruch samochodowy, choćby ten komunalny, to nic nie stanie się także po przejeździe palownicy. Ten prawie stutonowy zestaw oddziałuje na ulice tak, jak przejazd trzech śmieciarek – wskazał Wawrzonek.
W poniedziałek urzędnicy mają spotkać się z mieszkańcami i radą dzielnicy, by rozmawiać o kolejnym transporcie.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Zobacz też: Oliwa mówi „stop” w obawie o domy. Mieszkańcy zablokowali przejazd ciężarówki z palownicą
Kuba Kaługa/mk