Radio Gdańsk zagrało z WOŚP. Nasze studio stanęło w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym

Mobilne studio Radia Gdańsk w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym (Fot. GUMed/Małgorzata Kaliszewska)

Radio Gdańsk gra z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Nasze studio radiowe rozstawiło się w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii z okazji 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Program prowadziła Magda Manasterska.

– O dobrą zabawę od rana dba tutaj ekipa z Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii, a także Fundacja z Pompą. Wszystko po to, aby od godz. 10:00 to miejsce było gotowe na gości i tętniło życiem. Jest tutaj miejsce dla artystów, usłyszymy m.in. przeboje Marka Grechuty i muzykę jazzowa. Będzie taniec irlandzki i szkocki, a także warsztaty z rękodzieła, a nawet pokazy żonglowania z ogniem. Na liście są też fantastyczni goście. W planie magiczne spotkanie z Lekarką Bajarką, będzie kawka z Mamą Pediatrą. Postaramy się też oswoić emocje. Każdy, kto wrzuci do puszki 10 złotych, będzie mógł pozdrowić swoich bliskich na antenie Radia Gdańsk – mówiła na naszej antenie Magda Manasterska.

(Fot. Radio Gdańsk/Magda Manasterska)

Naszymi pierwszymi gośćmi były docent Ninela Irga-Jaworska, kierownik Kliniki i Katedry Pediatrii, Hematologii i Onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Gdańskiego oraz profesor Ewa Bień, konsultant wojewódzki ds. onkologii i hematologii dziecięcej. Mówiły między innymi o tym, jak wygląda codzienność na oddziale.

Docent Ninela Irga-Jaworska, prof. Ewa Bień (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

– Zawsze mówimy, że nasz szpital ma być drugim domem. Nasi pacjenci sobie tego nie wybierają, tak się po prostu stało. Naszą rolą i wszystkich tych, którzy nas wspierają, jest, aby ten drugi dom na oddziale szpitalnym był namiastką tego prawdziwego domu. Właśnie tak to wygląda. To jest normalne życie, trochę inne, ale staramy się w nie wnosić więcej radości i ciepła domowego – podkreślała docent Irga-Jaworska.

Docent Ninela Irga-Jaworska (Fot. GUMed/Małgorzata Kaliszewska)

W rozmowie wyjaśniono też, jakie objawy u dzieci powinny nas niepokoić.

– Objawów alarmowych jest wiele. Niestety, są w części podobne do objawów innych chorób dziecięcych. Tu jest trudność. Bardzo byśmy sobie życzyli, żeby na całym świecie była tzw. czujność onkologiczna. Jeśli występuje jakiś objaw, np. uporczywa gorączka lub nieustający ból, lekarz powinien zadać sobie pytanie, czy na pewno leczy właściwą chorobę. Być może pod płaszczykiem innej choroby kryje się choroba onkologiczna. Mamy takie późno rozpoznane przypadki, staramy się je leczyć, ale one rokują gorzej – wyjaśniła prof. Bień.

Prof. Ewa Bień (Fot. GUMed/Małgorzata Kaliszewska)

Posłuchaj całej rozmowy z docent Ninelą Irgą-Jaworską i prof. Ewą Bień:

Nasze studio mobilne odwiedzili także dyrektor ds. lecznictwa UCK dr hab. Tomasz Stefaniak i rektor GUMed prof. Michał Markuszewski.

Dr hab. Tomasz Stefaniak, prof. Michał Markuszewski (Fot. GUMed/Małgorzata Kaliszewska)

– To już nie pierwszy raz, kiedy Orkiestra wspiera hematologię i onkologię dziecięcą. Każde wsparcie jest ważne, nie tylko ze względów rzeczowych. To zwraca uwagę na to, jak ważny jest to problem i jak wiele dobrego można zrobić. Hematologia i onkologia dziecięca to dziedzina, w której jest wiele sukcesów. W dużej mierze zawdzięczamy je temu, że Jurek Owsiak zauważył ten temat i tak mocno go podkreśla – zaznaczył dr hab. Stefaniak.

Dr hab. Tomasz Stefaniak (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

Nasi goście wspominali także, jaki sprzęt trafił do tej pory do kliniki dzięki WOŚP.

– Sprzęt do wczesnej diagnostyki molekularnej czyni ogromną różnicę. Im wcześniej choroba jest wykryta, tym większe są szanse na wyleczenie pacjenta, tego małego najbardziej. Poprzednia akcja WOŚP dla onkologii i hematologii dziecięcej pozwoliła kupić taki sprzęt dla kliniki, przez dziesięć lat statystyki wyleczeń wzrosły ponad dwukrotnie – przypomniał prof. Markuszewski.

Prof. Michał Markuszewski (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

Posłuchaj:

Gościliśmy także onkomamy: Dominikę Wejher, Ewelinę Kroll i Barbarę Hirsz oraz dziewczynkę po przeszczepie, Milenę Hirsz.

Dominika Wejher, Ewelina Kroll i Barbara Hirsz , Milena Hirsz (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

– Trafiliśmy na oddział 11 lat temu, ale część naszego serca dalej pozostała na oddziale. Od tamtego czasu wspieramy i działamy razem w Fundacji z Pompą –  mówiła Ewelina Kroll.

– My jeszcze się leczymy i jesteśmy na oddziale. Doszła do nas mama, która właśnie rozpoczyna tę walkę. Naszym największym wsparciem jest rozmowa: drugi rodzic radzi, co jest najważniejsze i jak sobie pomóc. Rozmawiamy, nie zamykamy się w sobie, tylko próbujemy sobie pomóc – podkreślała Dominika Wejher.

(Fot. GUMed/Małgorzata Kaliszewska)

– Onkorodzicem zostaje się na całe życie. Mimo że ta choroba w naszym przypadku jest już za nami, to faktycznie wielką pomocą jest wsparcie drugiego człowieka. Lekarz, pielęgniarka czy drugi rodzic stają się bardzo bliscy. Wsparcie wynikające z doświadczenia jest niezwykle ważne dla onkorodziców – przekonywała Barbara Hirsz.

– Leczenie to był bardzo trudny etap mojego życia, ale wspierało mnie wielu ludzi z różnych fundacji, między innymi z Fundacji z Pompą, w której teraz ja działam jako wolontariuszka – wspominała Milena Hirsz.

Milena i Barbara Hirsz (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

Posłuchaj rozmowy:

Mama Pediatra dr Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska oraz lekarz onkolog i hematolog dr Anna Skotarek opowiedziały nam o pracy z małymi pacjentami.

– Zawsze związuję się z pacjentami i budujemy relację od pierwszego dnia. Wspieramy się wzajemnie. Utrzymujemy kontakt nawet po zakończeniu leczenia. To są relacje na lata – tłumaczyła dr Anna Skotarek.

– Moją przygodę z pediatrią zaczęłam w tej klinice, jeszcze jako studentka. Myślałam, że tutaj jest inny rodzaj relacji. Potem poszłam pracować w szpitalu powiatowym, gdzie pacjent przychodzi i wychodzi, szybko stawiamy go na nogi, i później się z nim nie widzimy. Ale kiedy zaczęłam pracować w małej przychodni na wsi, zrozumiałam, że mało co jest w stanie zastąpić taki rodzaj relacji. Znam pacjenta od noworodka, patrzę jak dorasta i wiążę się z jego rodziną. Ten szczególny rodzaj relacji jest nie do przecenienia – zapewniła dr Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska.

(Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

Posłuchaj:

Rozmawialiśmy także z Martą Czyż, założycielką Fundacji z Pompą, oraz wolontariuszami Cecylią, Sebastianem i Antonim.

Marta Czyż (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

– Ta klinika przez osiem miesięcy była domem mojego syna i moim. Tutaj są bardzo duże potrzeby, które się nie zmniejszają, ale ciągle rosną. Takie akcje są bardzo potrzebne. Mój młodszy syn Alek chorował w 2012 roku, po ośmiu miesiącach zakończyliśmy podstawowe leczenie i założyli Fundację z Pompą. Od tego czasu jesteśmy tu trochę inaczej, już nie jako pacjent i mama pacjenta, ale szefowa fundacji i wolontariusz. W fundacji działa też mój starszy syn i mąż – przyznała Marta Czyż.

Posłuchaj rozmowy:

Naszymi kolejnymi gośćmi byli poseł Magdalena Sroka (Trzecia Droga-PSL) i Główny Inspektor Rybołówstwa Morskiego Marek Zimakowski.

Magdalena Sroka (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

– Cel jest najważniejszy. Widzimy, że w każdym zakamarku pojawia się energia. Czuć to od przekroczenia progu tego oddziału. Wiemy, po co gramy. Sprzęt, który trafia do szpitali w Polsce dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy to coś niesamowitego. Nie może nas nie być w takich miejscach, warto wspierać takie inicjatywy – podkreślała Magdalena Sroka.

Marek Zimakowski (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

– Uśmiech i radość powinny przekonywać tych nieprzekonanych, że tego typu akcje mają wyższy cel. Warto pomagać, warto tutaj być. Zachęcam tych nieprzekonanych, by zajrzeli na oddziały szpitalne i zobaczyli, ile sprzętu szpitale posiadają dzięki tego typu akcjom – zachęcał Marek Zimakowski.

Posłuchaj:

Lekarka Bajkopisarka dr Magdalena Kryger przybliżyła na naszej antenie jedną z akcji organizowanych dziś w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii: warsztaty USG dla najmłodszych.

– Dzieci przychodzą z rodzicami. Mama i tata kładą się, a my pomagamy najmłodszym ich zbadać. Znaleźliśmy już żabę w brzuchu czy też kawałek nadgryzionej kanapki. Dzieci bardzo ładnie trzymają głowice i łapią projekcje – zaznaczyła Lekarka Bajkopisarka.

Posłuchaj rozmowy:

 

Z dr Marceliną Drucis oraz dietetyczkami Moniką Zientarską i Mają Dzwoniarską rozmawialiśmy między innymi na temat krwotocznych miesiączek.

– Słowo menstruacja powoduje, że chowamy się po kątach i pojawia się rumieniec na twarzy. My chcemy o tym rozmawiać. Razem ze studentami prowadzimy koło naukowe przy naszej klinice. Jeden z naszych projektów dotyczy krwotocznych miesiączek. Chcemy udać się do szkół i rozmawiać z nastolatkami o tym, że krwotoczne miesiączki to może być choroba i można to leczyć. Niestety, najczęściej, jeśli dziewczynka ma krwotoczne miesiączki, to jej mama i babcia też miały, więc wszyscy uznają,  że to normalne. My chcemy pokazać, że to nie jest normalne – wyjaśniła dr Marcelina Drucis.

Dietetyczki Monika Zientarska i Maja Dzwoniarska wskazały natomiast, jak ważne w leczeniu onkologicznym jest prawidłowe żywienie.

– Prawidłowa dieta jest niezwykle istotna w trakcie leczenia onkologicznego. Pacjent z chorobą nowotworową jest zagrożony niedożywieniem, które wpływa negatywnie na proces leczenia. Wpływa też negatywnie na rokowania pacjenta. Dlatego musimy sobie z tym radzić różnymi sposobami – mówiła Monika Zientarska.

– Mamy najnowszy sprzęt, który wspiera nas i pacjentów. To aparat, który sprawdza poziom tkanki tłuszczowej, tkanki mięśniowej czy wody. Pacjenci często przychodzą na pomiary, dopytują kiedy mogą przyjść – tłumaczyła Maja Dzwoniarska.

Posłuchaj:

Naszymi ostatnimi gośćmi byli Katarzyna Żak-Jasińska, Dawid Ostrówka i psycholog Martyna Domańska, którzy mówili m.in. o opiece paliatywnej.

–  Opieka paliatywna jest opieką wspierającą cały proces leczenia, jeszcze bez znanego efektu. Ma wspierać pacjenta, pomagać walczyć z dolegliwościami towarzyszącymi leczeniu onkologicznemu, ale też wesprzeć rodziców i rodzeństwo oraz zespół leczący. Kiedy czas zaczyna się skracać i dochodzimy do etapu końca życia, opieka paliatywna jest blisko, by pacjent i rodzina nie byli sami – wskazała Katarzyna Żak-Jasińska.

– Potrzeby pacjentów są przeróżne. Czasem jest to rozmowa o trudnych tematach, a czasem po prostu bycie i gromki śmiech. We wsparciu chodzi o to, by rozpoznawać te potrzeby. Jesteśmy tu po to, by się do nich dostosować. Jak posłuchamy i zatrzymamy się na chwilę, to będziemy mogli zbliżyć się do wsparcia – podkreślała Martyna Domańska.

– Niestety, w funkcjonowanie pacjentów na oddziale onkologii i hematologii dziecięcej są wpisane dolegliwości bólowe. My z każdej strony i w każdym możliwym aspekcie staramy się je zmniejszyć, jak najlepiej potrafimy. Jednym z tych działań jest stosowanie rozpraszaczy bólu. To ma pomóc dzieciom lepiej funkcjonować, jeśli chodzi o pobrania krwi czy drobne procedury i nakłucia. Proponujemy na przykład skorzystanie ze znieczulenia miejscowego albo rozproszenia uwagi poprzez film na tablecie lub puszczanie baniek – wymieniał Dawid Ostrówka.

Posłuchaj całej rozmowy:

 

Magda Manasterska i Włodzimierz Raszkiewicz (Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Dubas)

Razem wspieramy dziś onkologię i hematologię dziecięcą. Program z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego nadawaliśmy do godziny 12.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj