Port chce pozyskać tereny miasta. Gdańsk jest na „tak”, z jednym wyjątkiem

Port Gdańsk (fot. Port Gdańsk)

Port Gdańsk chce powiększyć swoje tereny. Spółka Skarbu Państwa wskazała sześć lokalizacji, którymi byłaby potencjalnie zainteresowana. Chodzi między innymi o tereny na Stogach czy w Brzeźnie.

Regina Stawnicka, rzeczniczka Portu Gdańsk, wyjaśniła, że nowa przestrzeń jest kluczowa.

– Port potrzebuje nowych terenów pod budowę alternatywnych dróg kolejowych oraz w celu udrożnienia głównych dróg dojazdowych do instytucji. Zgodnie z ustawą o portach i przystaniach morskich w konsekwencji rozszerzenia granic zarząd morskiego portu ma prawo pierwokupu tych terenów – przekazała Stawnicka.

„NIE” TERENOM NA STOGACH

Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, poinformowała, że miasto zgadza się na większość lokalizacji.

– Stanowcze „nie” mówimy jednak terenom na Stogach. Ta lokalizacja została opiniowana negatywnie ze względu na to, że we wszystkich naszych dokumentach strategicznych te tereny są wskazane pod rozwój funkcji rekreacyjno-sportowo-turystycznych – zaznaczyła Damszel-Turek.

Powierzchnia Portu Gdańsk wynosi obecnie 16 tysięcy hektarów.

Oskar Bąk/mk/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj