101 dni pod żaglami. „Generał Zaruski” wyruszył na Spitsbergen śladami dawnej wyprawy

"Generał Zaruski" wyruszył na Spitsbergen (fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

W poniedziałek, 30 czerwca, żaglowiec „Generał Zaruski” rozpoczął 101-dniową wyprawę na Spitsbergen. Rejs upamiętnia 50. rocznicę historycznej podróży z 1975 roku, kiedy to pod dowództwem kapitana Andrzeja Rościszewskiego pierwszy polski jacht dotarł do stacji polarnej w Hornsundzie.

Załoga, żeglując przez cztery akweny, przepłynie 5 tys. mil morskich, odwiedzi dziesięć portów oraz pięć polskich stacji polarnych. Pomyślnych wiatrów i bezpiecznej żeglugi, tuż przed wypłynięciem, życzyli załodze przedstawiciele województwa pomorskiego oraz Piotr Borawski – zastępca prezydenta Gdańska, Jerzy Jaszczuk – wieloletni kapitan żaglowca i Krzysztof Czopek – dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

– Serdecznie dziękuję za wsparcie wszystkim partnerom tego wyjątkowego przedsięwzięcia. Ten rejs to nie tylko uczczenie 50-lecia pierwszej wyprawy na Spitsbergen, ale także kontynuacja pięknej tradycji morskiej edukacji pod żaglami. Generał Zaruski z dumą reprezentować będzie Gdańsk i Pomorze, niosąc nasze wartości i morską tożsamość. Życzę wszystkim uczestnikom niezapomnianych przygód i bezpiecznego powrotu do domu. Trzymamy za was kciuki – mówił wiceprezydent Gdańska.

„Generał Zaruski” wyruszył na Spitsbergen (fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

EDUKACJA, BADANIA I PROFILAKTYKA

Ponad 140 uczestników rejsu – głównie młodzież i młodzi dorośli – będzie miało okazję zdobywać wiedzę i umiejętności nie tylko z zakresu żeglarstwa, ale także ochrony środowiska, nawigacji tradycyjnej, pracy zespołowej i samodzielności w warunkach analogowych. Trasa poprowadzi przez Longyearbyen na Spitsbergenie, Tromsø, Lofoty, fiordy norweskie aż po Bergen, skąd jednostka będzie wracać etapami do Gdańska.

Podczas rejsu uczestnicy wezmą udział w warsztatach ekologicznych i klimatycznych prowadzonych we współpracy z naukowcami, odwiedzą topniejące lodowce i stacje badawcze, poznają z bliska skutki zmian klimatycznych w Arktyce. „Generał Zaruski” stanie się na ten czas nie tylko żaglowcem szkolnym, ale także pływającym laboratorium. Program wyprawy wspiera także działania profilaktyczne – rejs realizuje założenia Programu Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych Gdańskiego Ośrodka Sportu pod hasłem „Zaruski Analog Zone”, zachęcając młodzież do oderwania się od technologii i skupienia na prawdziwych relacjach, naturze oraz wspólnej pracy na pokładzie.

– Wypływamy z Gdańska i ruszamy w rejs na Svalbard. Po drodze odwiedzimy Bergen oraz norweskie Lofoty, zatrzymując się najpierw w stacji polarnej Hornsund – tak jak 50 lat temu zrobił to Generał Zaruski pod dowództwem kapitana Rościszewskiego. Następnie popłyniemy w dwutygodniowy rejs badawczy z załogą Uniwersytetu Wrocławskiego, po czym rozpoczniemy powrót wzdłuż wybrzeża Norwegii – mówił Marcin Dobrowolski, kapitan żaglowca.

„Generał Zaruski” wyruszył na Spitsbergen (fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

GDAŃSKA SZKOŁA POD ŻAGLAMI

Jubileuszowy rejs jest możliwy dzięki zaangażowaniu partnerów i instytucji. Miasto Gdańsk i Gdański Ośrodek Sportu od lat inwestują w wychowanie morskie i rozwój edukacji żeglarskiej, czego przykładem jest odrestaurowanie „Generała Zaruskiego” i powołanie do życia Gdańskiej Szkoły pod Żaglami, która świętuje dziesiątą edycję.

– To dla nas rejs wyjątkowy z wielu powodów. Po pierwsze, to dziesiąta edycja Gdańskiej Szkoły pod Żaglami. Po drugie, płyniemy na Spitsbergen, czyli dalej niż kiedykolwiek wcześniej. Dla załogi Generała Zaruskiego to nowy, ekscytujący kierunek. Jestem ogromnie dumny z naszej załogi, z biura armatorskiego, z dowództwa i całej dyrekcji, bo ten projekt to efekt prawdziwej pracy zespołowej – mówił Piotr Królak, kierownik Gdańskiej Szkoły pod Żaglami.

„Generał Zaruski” wyruszył na Spitsbergen (fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

CEREMONIA POŻEGNANIA

Ceremonia pożegnania załogi oraz przekazania bandery na Nabrzeżu Zielonym uświetniona została występem Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Kulminacyjnym momentem wydarzenia było symboliczne przekazanie bandery załodze.

– To dla nas zaszczyt wspierać tak inspirujący projekt, realizowany przez Szkołę pod Żaglami, pod patronatem prezydenta Gdańska i marszałka województwa pomorskiego. W imieniu samorządu przekazuję kapitanowi banderę województwa – niech powiewa na maszcie przez cały rejs. Gratuluję całej załodze i życzę pomyślnych wiatrów oraz bezpiecznego dotarcia do celu. Trzymamy kciuki – mówił Krzysztof Czopek, dyrektor działu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

HISTORIA LEGENDARNEGO REJSU

Kiedy latem 1975 roku „Generał Zaruski” wypłynął na Spitsbergen pod dowództwem kapitana Andrzeja Rościszewskiego, załogę 56-dniowej wyprawy stanowili młodzi żeglarze z Pałacu Młodzieży w Warszawie. „Generał” jako pierwszy jacht w historii dotarł wtedy do Polskiej Stacji Badawczej w Hornsundzie. Kapitan Rościszewski, zapytany po latach, dlaczego wybierał polarne kierunki, odpowiedział:

– Tam się człowiek czuł nieskrępowany, a po drugie dlatego, że łatwiej było w Polsce uzyskać możliwość pływania tam niż do Londynu czy innych zachodnich portów. Szczególna była chęć opłynięcia Spitsbergenu, który od tysięcy lat się nie zmienił. Myśmy na „Zaruskim”, z młodymi ludźmi, nagle się tam znaleźli. To było duże przeżycie – wspominał kapitan.

Opłynięcie arktycznej wyspy nie było wtedy możliwe ze względu na warunki lodowe w cieśninie Hinlopen.

„Generał Zaruski” wyruszył na Spitsbergen (fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

WYPRAWA POD GDAŃSKĄ BANDERĄ

Wyprawa odbędzie się pod banderą Miasta Gdańska, które w 2008 roku odkupiło od Ligi Obrony Krajów 69-letni, dogorywający we Władysławowie żaglowiec i przywróciło go do służby po kapitalnym remoncie trwającym cztery lata. Jednym ze świadków uroczystego podniesienia bandery na „Generale Zaruskim”, 30 października 2012 roku, był kapitan Rościszewski. Przekazana wówczas przez niego tabliczka pamiątkowa ze Spitsbergenu zawisła na ścianie w biurze armatorskim Gdańskiego Ośrodka Sportu, przypominając pływającej głównie po Bałtyku stałej załodze „Generała” o zbliżającej się okrągłej rocznicy tamtej podróży.

Posłuchaj rozmowy Anny Rębas z uczestnikami rejsu:

oprac. Anna Rębas/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj