Hobby i marzenia „Grega” Wróblewskiego
Ludzie mają różne pomysły. Czasem, z pozoru, zaskakująco dziwne. Na przykład pewien mieszkaniec dalekich Moraw bardzo chce zamieszkać w Sopocie. Obok napływowych gwiazd kultury, biznesu i polityki oraz różnych innych celebrytów pojawiłaby się więc nowa osoba ze swą wielką rodziną: czeską żoną, czteroletnim synkiem, dwoma psami: bernardynem Otikiem i Elzą wilczarzem irlandzkim, baranem Beny i kucykiem Matyldą.