„70 tysięcy złotych w poduszce na śmietniku to oszczędności mojej żony. Wyrzuciłem je razem ze starą wersalką”
– Oszczędności życia mojej żony znalazły się w sortowni śmieci w Starym Lesie koło Starogardu Gdańskiego – twierdzi 81-latek z Lubelszczyzny. Chodzi o 70 tysięcy złotych, które wysypały się na sortowniczą taśmę, w maju ubiegłego roku. Gotówkę zdeponowano na koncie starostwa i rozpoczęto poszukiwania właściciela.